Rosyjskie media podały we wtorek, że w związku z możliwą destabilizacją sytuacji na Krymie Flota Czarnomorska została postawiona w stan podwyższonej gotowości bojowej.
Również we wtorek przewodniczący parlamentu i p.o. obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w sprawie sytuacji w regionie.
Tymczasem trzej byli prezydenci Ukrainy – Leonid Krawczuk, Leonid Kuczma i Wiktor Juszczenko – zarzucili Rosji bezpośrednią ingerencję w życie polityczne Krymu i wezwali do ukarania ukraińskich polityków głoszących koncepcję separatyzmu.
„Rosja, która nazywała „ingerencją” w sprawy wewnętrzne Ukrainy starania naszych zagranicznych partnerów, by uregulować sytuację na drodze politycznej, dziś sama dopuściła się bezpośredniej ingerencji w życie polityczne Krymu” – głosi oświadczenie trzech byłych prezydentów.
Prezydenci przypomnieli, że zgodnie z międzynarodowymi porozumieniami Rosja, Wielka Brytania i USA są gwarantami suwerenności Ukrainy.
„Deklaracje Rosji o przestrzeganiu wszystkich zobowiązań wobec Ukrainy wynikających z prawa międzynarodowego, niezależnie od składu parlamentu i rządu, powinny zostać potwierdzone odpowiednimi działaniami strony rosyjskiej” – napisali prezydenci.
Krawczuk, Kuczma i Juszczenko ostrzegli, że ukraińscy politycy, którzy proponują „niebezpieczne recepty” powinni, gdyby doszło do proponowanych przez nich działań – ponieść odpowiedzialność za wzniecanie nastrojów separatystycznych, a „wszelka kampania propagandowa, której celem jest wzmocnienie tych nastrojów, powinna spotkać się z oceną organów bezpieczeństwa zgodnie z prawodawstwem Ukrainy”.
Przypominamy, że pod koniec stycznia prorosyjskie ugrupowania w Sewastopolu ogłosiły wolę do utworzenia Federacyjnej Republiki Małoruś (Малороссия). Miałaby obejmować całą wschodnią i centralną Ukrainę i być zorientowana na współpracę z Federacją Rosyjską,.
Z inicjatywą wystąpiła partia „Rosyjska Jedność”. Poparły ją lokalne prorosyjskie organizacje, powołując Sewastopolską Radę Koordynacyjną.
Wcześniej odbyło się nadzwyczajne posiedzenie krymskiego parlamentu, który wydał oświadczenie „O politycznej sytuacji na Ukrainie” i zapowiedział, że „mieszkańcy Krymu nigdy nie będą żyli w banderowskiej Ukrainie”.
„Krym nie będzie uczestniczył w żadnych przedterminowych wyborach i nigdy nie uzna ich rezultatów – napisali już wtedy, wyprzedzając bieg wydarzeń i oświadczyli, że w przypadku przewrotu konstytucyjnego Krym natychmiast ogłosi odłączenie się od Ukrainy.
Kresy24.pl/nr2.ru, Krrespondent.net, Ukrainska Prawda, PAP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!