Lider prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy Aleksander Zacharczenko wystąpił z propozycją utworzenia nowego „tymczasowego państwa”. W jego wizji „Małorosja” – tak chciałby je nazwać – miałaby powstać na na okres do trzech lat, aby, jak twierdzi szef separatystów z DNR, „zatrzymać konflikt w Donbasie”.
„Małorosja” powinna być wg Zacharczenki państwem federalnym z szeroką autonomią i stolicą w Doniecku (Kijów pełniłby wówczas rolę historycznego centrum kulturalnego). Docelowo ma obejmować nie tylko tereny separatystycznych republik, ale również resztę Ukrainy.
W akcie założycielskim separatyści napisali: „My, przedstawiciele dawnych regionów Ukrainy, informujemy o powołaniu nowego państwa, które jest następcą prawnym Ukrainy. Uzgodniliśmy, że nowe państwo będzie się nazywało Małorosja, gdyż nazwa Ukraina się zdyskredytowała”. Takie rozwiązanie jest możliwe pod warunkiem uzyskania poparcia wspólnoty międzynarodowej – podkreślają separatyści cytowani przez rosyjskie i separatystyczne media.
Ustanowienie „państwa Małorosja” ma – w koncepcji autorów tego pomysłu – nastąpić po uchwaleniu nowej konstytucji przez Zgromadzenie Konstytucyjne, w którym znaleźliby się reprezentanci wbrani na szczeblu rejonów. Przyjęta przez nich konstytucja byłaby następnie wyniesiona na „ogólnonarodowe referendum”, poprzedzone „dyskusją społeczną na szczeblu regionalnym i federalnym”.
Od deklaracji o utworzeniu nowego państwa zdystansowały się władze tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Przewodniczący jej rady narodowej Władimir Diegtiarenko zdementował informacje o udziale przedstawicieli Ługańska w jego tworzeniu. „Nie byliśmy nawet świadomi zamiaru przeprowadzenie tego przedsięwzięcia” – oznajmił.
Na „państwowotwórcze” pomysły zwolenników zastąpienia Ukrainy „Małorosją”, które miałyby zostać wsparte przez wspólnotę międzynarodową, jednoznacznie zareagował w imieniu prezydenta Ukrainy jego rzecznik Światosław Cehołko. Projekt tak zwanej „Noworosji” został pogrzebany raz na zawsze. Ukraina odzyska zarówno Donbas, jak i Krym, zaś Zacharczenko nie jest postacią polityczną, a jedynie marionetką, transmitującą kremlowskie oświadczenia – podkreśono w komuniukacie biura prasowego Petra Poroszenki zamieszczonym na Twitterze. (Czytaj również: Ukraina nie będzie przedmiotem niejasnych porozumień światowych potęg?)
Kresy24.pl/UNIAN, zik.ua, rp.pl (HHG)
16 komentarzy
pol
18 lipca 2017 o 17:03Ostatnie podrygi ruskiej ostrygi he he he pajac do kwadratu czyli jak być przywódcą bandy .
SyøTroll
19 lipca 2017 o 09:19Najwyraźniej jedynym dopuszczalnym dla ciebie rozwiązaniem jest pacyfikacja połączona z maksymalizacją strat wśród ludności cywilnej „Republik Ludowych” jak próbowaliście w Syrii.
ktos
19 lipca 2017 o 10:36Czy to czasami nie filmiki rosyjskich samolotow bombardujacych na slepo Aleppo pokazywano w rosyjskiej telewizji?
SyøTroll
20 lipca 2017 o 08:01Panie nemo, ja nie cieszyłem się z bombardowań „proeuroatlantyckiego” Aleppo przez stronę rosyjsko-assadowską, ani z bombardowań i ostrzałów „proassadowskiej” części Aleppo przez „proatlantyckich”. Widziałem wojnę domową z zagranicznym wsparciem i straty wśród cywili.
Ruś brat ukropa Ale nie rodzony
18 lipca 2017 o 17:27Ile wypił ten typek Chyba tyle samo co Ci z adnovum Same głupoty dzisiaj Zresztą jak zawsze na adnovum
Ula
18 lipca 2017 o 18:16Od kiedy sprawdzone informacje, czesto z ukrainskiego zrodla to glupoty?
Chyba, ze w rozumieniu, ze Ukraincy glupoty robia, z tym sie zgodze.
Ruś brat ukropa Ale nie rodzony
19 lipca 2017 o 16:41Ula naucz się poprawnie pisać Dopiero wtedy komentuj
observer48
18 lipca 2017 o 18:54Delirium tremens w akcji. Niedługo będzie widział białe myszki. 🙂
ltp
18 lipca 2017 o 20:36Coś cienko zaczyna być w tych 'wzorcowych” republikach stworzonych wg bolszewicko-kacapskich standardów, że ten handlarz drobiem występuje z kolejnym „cudownym” projektem?
Japa
18 lipca 2017 o 23:12Wszystko jest możliwe. Nie w nazwie rzecz. Rzecz w tym, ze twór zwany Ukrainą rozwala się. W interesie Polski jest sfederalizowana Ukraina. Podzielona na regiony. Inna sprawa, że w tym im pomagać nie trzeba. Wystarczy nie przeszkadzać. No, oczywiście należy ukrócić swobodny wjazd wszelkiej maści banderłogom. Tyle, że Polska żadnej polityki nie prowadzi i przez dłuższy czas prowadzić nie będzie. Kurdupel i jego ustrój, kaczyzmem zwany, jest w opałach. Polska jest zmarginalizowana politycznie. Musi dać jasny sygnał światu co wybiera. Czy kaczyzm, czy demokracje. Z kaczyzmem do ścisłej czołówki graczy politycznych w Europie nie wejdzie.
w/g mnie na dzień dzisiejszy Kaczorowi bardziej się gacie trzęsą niż Patroszence. Więc z czym do ludzi?
obsewrver48
19 lipca 2017 o 01:21@Japa
Czy to już szczyty idiotyzmu, czy stać Japę na więcej 🙂
SyøTroll
19 lipca 2017 o 09:09Panie Observer48, uważam że to pomysł rozsądny, godny rozważenia, jeśli UE zależy na pozyskaniu mieszkańców „Republik Ludowych” dla UE. Jeśli zaś UE zależy na „demokratycznej” pacyfikacji mieszkańców „Republik” jako prowokacji wymierzonej w FR, to oczywiście nie.
Japa
19 lipca 2017 o 10:06Szczytem idiotyzmu było to co twój idol wczoraj w sejmie powiedział. Polityka , to nie koncert życzeń i urojeń o mocarstwowości Polski. To realna ocena faktów. Ty żyjesz w sanacyno-kaczystowskiej iluzji. Popatrz. Gdyby USA były takie WIELKIE, to wprowadziło by „demokracje” w Afganie, czy krajach Zatoki beż kogokolwiek. Gdy Trump spotyka się z przywódcami światowymi, to oznacza, ze buduje sojusze nacelowane na konkretne zadania. Trump odszedł od formatu rozmów, czy umów z tworami ponadpaństwowymi. Rozmawia detalicznie z każdym z osobna i tylko w interesie USA. Tak Rosja jak i USA porzucili doktrynę ręcznego sterowania rządami i państwami obcymi. To do ciebie nie dotarło. Ty czekasz na Andersa na białym koniu. Może cię w Truskawcu odwiedzi.
Co się tyczy Ukrainy, to Trump jasno określił, ze „wypadła z grafika” jego zainteresowania. Wielcy powiedzieli: Ukraina pozostanie w swoich granicach (bez Krymu) , a format miński będzie zrealizowany.
Tak samo umówili się co do Syrii i to realizują. Umówmy się, że Polska , czy Litwa w sprawie Ukrainy już grać nie będą bo i czym? Skoro przypomnisz mi przemówienie Trumpa w W-wie, to ci powiem jak to skomentowano w kregach dyplomacji: „on to powiedział w Warszawie”. Koniec, kropka.
Dyplomacja i polityka to materia delikatna. Ty tych subtelnych spraw nie ogarniasz. Ty jesteś , wypisz wymaluj, czwartym blizniakiem, po kaczorkach i Dornie, który szedł z psem Sabą złą drogą.
Takie typy jak ty w czasie przemian lat 80-tych chowały się w te miejsca gdzie Kaczor. Teraz ,gdy odwaga staniała, odzywają się Jojne bojownicy. Tak w ogóle, to razi mnie gdy ktoś obraża całe narody i państwa. Ludzie, w gruncie rzeczy, są ludzmi i zasługują na szacunek. Oczywiście w ramach narodów, czy państw są wyrodki, dewianci itd. to trzeba po imieniu nazywać i piętnować. Co do ciebei, to niech ci Bóg wybaczy bo nie wiesz co czynisz. Odpoczywaj w pokoju, w Truskawcu, czy innym takim przybytku. Pan z tobą.
obsewrver48
20 lipca 2017 o 02:03@Japa
Powiedział, co wiedział. 🙂
poldek
19 lipca 2017 o 07:40a coto jest ukraina, to zlepek gowna kalkazkiego.
ukrop
19 lipca 2017 o 16:44poldek co to jest kalkazkiego Pisać nie potrafi a się wtrąca