„Absolutnie nie odrzucamy wojskowych ze struktur władzy. Mam na myśli ludzi w mundurach: milicjantów, wojskowych, czekistów. To bez znaczenia, najważniejsze to wybrać dobrego lidera. To jest teraz najważniejsza sprawa”, powiedział Aleksander Łukaszenka 6 grudnia, powołując na stanowiska nowych szefów władz lokalnych.
W poniedziałek Aleksander Łukaszenka ogłosił nowe nominacje na stanowiska kadry zarządzającej w komitetach wykonawczych w różnych regionach Białorusi. Najwyraźniej, najważniejszym kryterium jakie trzeba spełnić by zostać dostrzeżonym przez dyktatora, jest wykazanie się posłuszeństwem w służbie mundurowej, nie zaś fachowość i doświadczenie.
I tak, do „pionu” władzy weszli funkcjonariusze MSW i KGB;
Wiaczesław Griszczenko, do niedawna zastępca naczelnika milicji na obwód witebski zostanie przewodniczącym komitetu wykonawczego rejonu brasławskiego. Oleg Małyszewski z MSW stanie na czele komitetu wykonawczego miasta Czerykow. Maksim Radkow, szef KGB obwodu brzeskiego, został członkiem komitetu wykonawczego obwodu brzeskiego. Aleksander Terechow, szef KGB Mińska i obwodu mińskiego, został członkiem komitetu wykonawczego miasta Mińsk i komitetu wykonawczego obwodu mińskiego, a Igor Pawliuczenko, szef KGB obwodu mohylewskiego, został członkiem komitetu wykonawczego tegoż obwodu. Dotychczasowy komendant milicji obwodu homelskiego Aleksander Szestajło zostanie członkiem komitetu wykonawczego na Homelszczyźnie.
W ten sposób Aleksander Łukaszenko „wzmacnia” lokalne władze siłami bezpieczeństwa.
oprac. ba za belta.by
1 komentarz
qumaty
7 grudnia 2021 o 13:46u nas też po stanie wojennym pchano wszędzue wojskowych i milicje na „cywilne” stanowiska i średnio to dało efekt. Parę lat później gospodarka była w tak dramatycznym stanie, że pod widmem nieuchronnego jej załamania, komuniści sami oddali władzę. Nic nie ujmując wojskowym, ale nie są to jacyś geniusze zarządzania, umiejętność pracy zespołowej też rozumieją raczej jako „wy robicie co ja każę”. Prognozuję zatem że i tam da to podobne skutki.