Redaktor naczelna pisma „Turystyka i odpoczynek” pod presją reklamodawców została zmuszona do wycofania artykułu, bo „materiał godził w rosyjskich braci, wspierał ukraińskich banderowców i poniżał Białorusinów”.
Lilia Kobzik redaktor naczelna magazynu „Turystyka i odpoczynek” napisała artykuł o tym, jak zachowywać się za granicą, aby uniknąć skojarzenia z rosyjskim turystą. Powodem materiału była draka, do której doszło kilka dni temu w tureckim kurorcie, między Rosjanami i Ukraińcami.
Przeciwko publikacji materiału zaprotestowała natychmiast firma turystyczna „Irianna”. Według jej przedstawicieli „wspiera on ukraińskich banderowców i uderza w naszych rosyjskich braci”. Artykuł Kobzik został wycofany ze strony internetowej redakcji „Turystyka i odpoczynek”.
Gazeta „Nasza Niwa” skontaktowała się z firmą turystyczną, by zapytać, dlaczego zdaniem firmy wymowa artykułu broni ukraińskich banderowców.
Telefon odebrała sekretarka, która odpowiedziała, że początkowo zostali źle zrozumiani, ale artykuł rzeczywiście ich zdenerwował, ponieważ upokarza Białorusinów, których autorka nazwała „milczącymi stworzeniami bez kręgosłupa”.
Na rozmowę z redakcją NN zgodził się naczelny firmy, który w pierwszych słowach zażądał usunięcia artykułu.
„Autorka napisała absolutnie nieprawdziwy materiał sugerujący, że białoruski naród nie istnieje, i że Białorusini do niczego się nie nadają. Nie mogę się z tym zgodzić. Przecież jestem obywatelem Białorusi i nie pozwolę, żeby pisano tak o moim kraju.
'Przekażcie tej pani dosłownie, że nie jestem przeciwko Ukraińcom, jestem przeciwko tym pro-faszystowskim partiom, które dorwały się do rządzenia. Jestem przeciwko tym partiom i przeciwko wojnie, którą wszczęli. A punktu widzenia Zachodu i Stanów Zjednoczonych nie zamierzam propagować, nie po to moi dziadkowie walczyli”.
Tylko na pytanie, dlaczego na stronie internetowej firmy turystycznej, która rzekomo broni honoru ojczyzny, zamiast „Białoruś” napisano „Białorusija”? – mężczyzna odpowiedział, ze to wynika z ignorancji administratora, przeprosił i obiecał skorygowanie błędu.
Kresy24.pl-nn.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!