Gotowe warianty merytorycznych odpowiedzi ma kłamliwą propagandę Rosji? Taki służbowy poradnik dla dyplomatów mógł wydać tylko niemiecki MSZ…
Walcząc z rosyjską propagadą na temat kofliktu na Ukrainie, niemiecki MSZ opublikował ośmiostronicowy poradnik dla dyplomatów. Jego tytuł to „Oświadczenia Rosji i nasze odpowiedzi”. W informatorze zostały przytoczone kontrargumenty, przy pomocy których przedstawiciele resortu spraw zagranicznych powinni dementować tezy rosyjskich oficjeli. W rodzaju, że „Krym zawsze był rosyjski” i że „do władzy w Kijowie doszli faszyści”.
Za nieprawdziwą uznaje się w Berlinie np. teorię o odwiecznej przynależności Krymu do Rosji, ponieważ jak przypomina poradnik, półwysep miał bardzo „zmienną historię”, a Rosja przyłączyła go po raz pierwszy dopiero w roku 1783, wypędzając zeń ludność tatarską.
Broszura uczy też niemieckich dyplomatów jak reagować na porównania referendum o oddzieleniu się Krymu od Ukrainy do sytuacji z secesją leżącego w granicach Serbii Kosowa. – Proklamowanie niepodległości przez Kosowo stało się skutkiem fiaska ponad dziesięcioletnich starań na rzecz uregulowania konfliktu i nie towarzyszyła mu zewnętrzna interwencja z użyciem siły – piszą autorzy opracowania.
Pracownicy niemieckiego resortu dyplomacji wiedzą już też, jak odpowiadać na oskarżenia przedstawicieli Kremla, jakoby do władzy w Kijowie doszli faszyści. – Tak, w protestach na Majdanie brały udział ugrupowania radykalne i prawicowo-ekstremistyczne. Jednak pod względem liczebności była to niewielka część protestujących, a jej przedstawiciele nie weszli do rządu tymczasowego.
I wreszcie każdy niemiecki ambasador lub konsul może teraz zbić koronny argument Moskwy – o rzekomo gnębionych na Ukrainie etnicznych Rosjanach. – Misja obserwacyjna OBWE nie zdołała wykryć zagrożenia dla mniejszości rosyjskojęzycznej – przekonuje informator. – Idea wycofania ustawy o językach państwowych, pozwalająca na używanie języka rosyjskiego w życiu publicznym nie ograniczała praw Rosjan, ponieważ odpowiedni projekt nigdy nie wszedł w życie, a później odrzucono sam pomysł.
Kresy24.pl/spiegel.de
1 komentarz
Misyu
20 lutego 2015 o 15:10MSZ powinno wydać podobny tekst, wobec anty-Polskiej propagandy Tadeusza Isakowicza-Z oraz zastępów jego Dugin’owskich orków.