W przededniu parlamentarnej kampanii wyborczej na Białorusi, po raz pierwszy od wielu lat pojawiły się próby skoordynowania wysiłków sił demokratycznych. W kwietniu ogłoszono powołanie Rady Instytucji Demokratycznych. Choć spełnia ona rolę jedynie platformy dyskusyjnej, to zdaniem komentatorów, daje podstawy do ostrożnego optymizmu.
Zjednoczona Partia Obywatelska, Ruch „O wolność!” i Białoruska Chrześcijańska Demokracja (komitet organizacyjny) ogłosiły utworzenie koalicji centroprawicowej jeszcze jesienią 2015 roku. Początkowo planowała się do nich przyłączyć ideowo bliska BNF, ale zmieniła decyzję.
„Jesienią ubiegłego roku centroprawicowa koalicja ogłosiła wieloletnią współpracę. Pierwszym taktycznym etapem będą wybory parlamentarne. Po tym jak zostaną przygotowane wspólne listy kandydatów, możemy mówić o stabilności koalicji”- powiedział zastępca przewodniczącego ruchu „O Wolność!” Jurij Gubarewicz.
Interesy partii politycznych nie mogą stanąć na drodze zjednoczenia opozyji przezd wyborami parlamentarnymi.
Przewodniczący Białoruskiej Socjaldemokratycznej Partii (Narodnaja Hramada) Mykoła Statkiewicz, zwołuje na 15 maja Białoruski Kongres Narodowy. Organizatorzy liczą na udział w nim 500-600 osób. Wokół idei kongresu zgromadzili się znani politycy; między innymi były kandydat na prezydenta i poeta Uladzimir Nieklajeu, Niezależny Związek Zawodowy i jego lider Gienadij Fedynicz, oraz niezarejestrowany ruch solidarności „Razem”.
Inni gracze białoruskiej sceny politycznej ogłosili, że nie jest to najlepszy moment na organizowanie kongresu. Ponadto, niezadowolenie opozycji wywołały liczne wyjazdy „w teren” Niaklajeua i Statkiewicza, gdzie namawiali lokalnych działaczy do wzięcia udziału w kongresie.
Dziś Statkiewicz oczekuje na formalną decyzję Mińskiego komitetu wykonawczego miasta, który zastanawia się czy wydać zgodę na spotkanie opozycji w jednej z sal konferencyjnych w mieście, czy też jej odmówić.
„Mamy nadzieję, że znajdzie się miejsce, ale jesteśmy przygotowani na inne rozwiązania – powiedział Statkiewicz „Radiu Svaboda”. – Kongres rozpocznie się o godzinie 12.00 w Mińsku 15 maja – to na razie jedyne co mogę powiedzieć na pewno. Jeśli nie znajdzie się miejsce, to odbędzie się na świeżym powietrzu. Ale się odbędzie”.
Sam Kongres według Statkiewicza, będzie początkiem zjednoczonych demokratycznych sił Białorusi i nie zagrozi partiom, bo będzie ponadpartyjny. W jego radzie zasiądą pierwszy przywódca niepodległej Białorusi, czterej kandydaci ubiegający się o urząd prezydenta, pięciu byłych więźniów sumienia.
Mykoła Statkiewicz jest przekonany, że liczba delegatów będzie wystarczająca, by Kongres stał się wydarzeniem powszechnym i znaczącym.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!