Valentin Inzko, wysoki przedstawiciel UE dla Bośni i Hercegowiny, z zadowoleniem przyjął wyniki wyborów lokalnych, w których opozycja wygrała w dwóch największych miastach kraju, zadając cios od dawna rządzącym nacjonalistom.
W wyborach 16 listopada opozycja przejęła władzę w stolicy Bośni, Sarajewie, oraz w Banja Luce, centrum administracyjnym Republiki Serbskiej, głównie serbskiej części Bośni, a także w innych większych miastach w całym kraju . Nacjonalistyczne bośniackie partie muzułmańskie, serbskie i chorwackie sprawowały władzę przez większą część okresu od zakończenia wojny w Bośni w latach 1992-95. Krytyka reakcji na pandemią koronawirusa i skandale związane z zakupem sprzętu medycznego wzmocniły poparcie dla umiarkowanych partii opozycyjnych.
Przemawiając zaledwie kilka dni po 25. rocznicy podpisania porozumień z Dayton, które położyły kres wojnie domowej, Inzko powiedział, że osiągnięto wiele w ramach porozumienia, którego zapisy funkcjonują jako konstytucja Bośni, ale nadszedł czas, aby ten status quo zostało zmienione.
Porozumienie pokojowe, parafowane w bazie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych pod Dayton w Ohio, 21 listopada 1995 roku i formalnie podpisane w Paryżu kilka tygodni później, zakończyło wojnę, w której główne frakcje etniczne Bośni – Bośniacy, Chorwaci i Serbowie – – walczyły o kontrolę nad krajem po rozpadzie Jugosławii. W wojnie zginęło ponad 100 000 osób, w większości bośniackich muzułmanów.
Inzko powiedział Radiu Swoboda, że chociaż porozumienie było przez lata krytykowane, odniosło „ogromny sukces” jako konstytucja. „Wystarczy spojrzeć na pierwsze 10–12 lat [wdrażania] porozumień pokojowych z Dayton, a przekonamy się (o tym).
Inzko, który pełni funkcję wysokiego przedstawiciela od 2009 roku, a wcześniej był ambasadorem Austrii w Sarajewie w latach 1996-99, powiedział, że kiedy po raz pierwszy przybył do kraju, „policja graniczna” nie istniała, nie było wspólnej flagi ani hymnu a waluta Bośni była bardzo słaba. „Teraz mamy jedną z najbardziej stabilnych walut w Europie, a wcześniej mieliśmy wszystko trzy – trzy rodzaje tablic rejestracyjnych, trzy flagi, trzy hymny. Dayton zmieniło to wszystko, oczywiście dzięki dobrej woli i silnej społeczności międzynarodowej. Myślę, że te pierwsze 10 lat obowiązywania tej konstytucji [Dayton] było niezwykle udane ”.
W ciągu ostatnich 15 lat narastała jednak krytyka roli porozumienia z Dayton jako konstytucji, a wielu twierdzi, że kraj potrzebuje nowych prawnych fundamentów, które pozwoliłoby Bośni na reformy. Inzko zgodził się, że mimo wczesnego sukcesu, porozumienie z Dayton powinno zostać zastąpione odpowiednią konstytucją. „Myślę, że to normalne. Byliśmy młodsi 25 lat temu. Weźmy przykład Hiszpanii i tam była wojna domowa. Kiedy Hiszpania przygotowywała się do członkostwa w Unii Europejskiej, nie zmienili istniejącej konstytucji, napisali całkowicie nową. (…) W Bośni i Hercegowinie jest to nieco trudniejsze, ponieważ niektórzy uważają, że doprowadzi to do bardziej scentralizowanej Bośni i Hercegowiny. Wiemy, że Republika Serbska jest całkowicie scentralizowana, ale Bośnia i Hercegowina nie jest i nigdy nie będzie scentralizowana.”. Nowa konstytucja musi to wziąć pod uwagę, aby niektóre rzeczy po prostu działały ”.
rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
1 komentarz
Wieslaw
29 listopada 2020 o 10:36Dopoki Serbowie i Chorwaci z BH nie przylacza sie do swych macierzy to nie ma mowy o ładzie w republice. Muzulmancy Bosniacy powinni miec swoje ( male ) panstwo i nim zarzadzac. Choc to tez nie jest latwe bo BH to mieszanka narodow ale innego wyjscia nie maja. Zbyt duza nienawisc wsrod grup etnicznych.