Koniec ery bezkarnych uderzeń z powietrza bezzałogowców z trotylem?
Jeśli nie definitywny, to częściowy bez wątpienia. Niesamowity wynalazek ukraińskiej kompanii Piranha-Tech przebija prawdopodobnie wszystko, co dotychczas wynaleziono w dziedzinie walki radio-elektronicznej. Ogłoszono go na platformie Brave Inventors, skupiającej wszystkich ukraińskich konstruktorów i wynalazców sprzętu wojskowego.
Mobilne urządzenie nosi niepozorną i niewiele mówiącą nazwę MSPBPŁA-12, z której można jedynie wywnioskować, że jest to system anty-dronowy. Jego możliwości są jednak imponujące. Jest w stanie oślepić, zakłócić, odciąć sygnał, wytrącić z kursu i „uziemić” dowolny typ dronów, niezależnie od ich zabezpieczeń.
Pirania działa na 14-tu kanałach, na dowolnych częstotliwościach od 200 MHz do 6.000 GHz, czyli na wszystkich, na których steruje się dronami uderzeniowymi. Można ją też ustawić tylko na wybraną częstotliwość, żeby nie zakłócała własnych dronów. Zasilana jest akumulatorem, generatorem lub baterią, której starcza na 60 minut. Moc wyjściowa: 1500 W.
Sprzęt jest wyposażony w zewnętrzne anteny kierunkowe z dużym wzmocnieniem i system ochrony przed ich uszkodzeniem lub przecięciem kabla. Aby uniknąć awarii, automatycznie wstrzymuje pracę gdy nagrzeje się do 65 °C i wznawia przy 50 °C. Jego największy atut to zwiększony zasięg, mobilność, wygoda i prostota obsługi.
Eksperci oceniają, że Pirania może być używana zarówno w misjach bojowych, operacjach specjalnych, jak i do ochrony infrastruktury krytycznej: lotnisk, elektrowni, rafinerii, magazynów paliw, składów amunicji i uzbrojenia.
Sprzęt nie jest tani, kosztuje równowartość 280 tys. USD, ale to i tak wielokrotnie mniej niż wszystkie inne współczesne zaawansowane systemy walki radio-elektronicznej. Można zresztą oczekiwać, że kiedy wejdzie do masowej produkcji, cena będzie znacznie niższa.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!