Po agresji na Polskę sowieci dokonali czterech wielkich wywózek Polaków i przesiedlili ponad 300 tys. polskich obywateli.
Fotografie, dokumenty oraz mapy obrazujące masowe deportacje Polaków w czasie II wojny światowej można od czwartku oglądać na zorganizowanej przez IPN plenerowej wystawie „Wygnańcy” na warszawskim pl. Konstytucji.
Premiera wystawy miała miejsce w 2008 roku w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Później pokazywano ją we Francji i Niemczech. W Polsce mieli okazję ją zobaczyć mieszkańcy Krakowa i Olsztyna. Obecna prezentacja w Warszawie zbiega się z 70. rocznicą pierwszych niemieckich wysiedleń Polaków z Zamojszczyzny w listopadzie 1942 roku.
Wystawa „Wygnańcy” będzie dostępna dla zwiedzających do 5 grudnia
Ekspozycja została podzielona na bloki tematyczne. Pierwszy to wysiedlenia z terenów polskich przyłączonych do Rzeszy w 1939 roku: Wielkopolski, Pomorza, Śląska i Żywiecczyzny, gdzie osiedlano Niemców.
Kolejna część to wywózki i zsyłka do łagrów dokonywane przez władze sowieckie w latach 1940 i 1941 po agresji na Polskę. Sowieci dokonali wtedy czterech wielkich wywózek Polaków i przesiedlili ponad 300 tys. polskich obywateli.
Następny fragment wystawy przybliża Generalny Plan Wschodni, którego celem było wyniszczenie i wysiedlenie ludności zamieszkującej tereny zajęte przez III Rzeszę na wschodzie.
Pozostałe wątki to wysiedlenia przesiedlenia Żydów do gett, deportacje Polaków po Powstaniu Warszawskim, kiedy wysiedlono blisko pół miliona mieszkańców miasta i wywózki do pracy przymusowej do Niemiec, które dotknęły ok. 2,8 mln osób.
„Sam koniec wojny również wiązał się z kolejnymi deportacjami ze strony Sowietów. Przymusowe migracje miały miejsce też już po zakończeniu wojny. Granice Polski przesunęły się wówczas na zachód, dlatego Polaków przymusowo wysiedlano z dawnych Kresów Wschodnich, włączonych do ZSRR. Działania te zakończyły tragiczny dla obywateli polskich okres deportacji, czyniący z nich tytułowych „wygnańców” – mówi Michał Kurkiewicz, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej IPN.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!