
Collage: screen / Glavred / Exilenova+
Noc bez nalotów na obiekty w całej Rosji to dla Ukraińców noc stracona, ale ta była szczególnie udana.
W nocy na 6 czerwca i wcześnie rano ukraińskie drony uderzyły w lotnisko bombowców strategicznych Engels-2 pod Saratowem oraz w saratowską rafinerię i skład paliw Kristałł, który to lotnisko obsługuje. Wybuchł ogromny pożar.
Świadkowie relacjonują w mediach społecznościowych, że najpierw było słychać buczenie dronowych silników i syreny alarmowe, potem ogień z broni przeciwlotniczej i ręcznej, a następnie serię silnych wybuchów. Część dronów została prawdopodobnie strącona, ale pozostałe trafiły w cele. W obu zaatakowanych obiektach wybuchły pożary.
Na pierwszych nagraniach kanału SOTA widać było, że w składzie Kristałł płonął co najmniej jeden rezerwuar z paliwem, ale wkrótce potem zapaliły się kolejne. Sztab Generalny Ukrainy podał wczesnym popołudniem, że płoną już trzy. Pożary po poprzednich nalotach na ten skład i rafinerię w styczniu i marcu tego roku rosyjscy strażacy zdołali ugasić dopiero po kilku dniach.
Lokalny gubernator Roman Busargin potwierdził fakt nalotu i ogłosił stan sytuacji nadzwyczajnej. Służby chemiczne monitorują stan powietrza w Saratowie, gdyż jest zagrożenie skażeniem z płonącego zakładu. Cywilne lotnisko w Saratowie czasowo wstrzymało pracę.
Na zdjęciach widać, że jeden dron uderzył w górne piętra wieżowca “Obłaka” w Engels, ale władze podały, że żaden cywil nie ucierpiał. Dokładne skutki uderzeń w bazę Engels-2 nie są na razie znane. Informacje pojawią się zapewne niebawem.
O nocnych ukraińskich nalotach informują także mieszkańcy i władze obwodu Tulskiego, Riazańskiego, Tambowskiego, Briańskiego, Rostowskiego, Woroneskiego, Kałuskiego, Kurskiego, Orłowskiego, obwodu moskiewskiego i Krymu.
Rosyjski kanał Astra podaje, że ponownie zaatakowana została baza bombowców strategicznych Diagilewo pod Riazaniem. Z daleka widać tam pożar. Drony uderzyły też w zakłady “Progress” w Miczurińsku pod Tambowem, które produkują celowniki i inne podzespoły do dział, haubic i wyrzutni rakietowych. Trzech pracowników zostało rannych.
Pod Briańskiem słyszano kilka silnych eksplozji i wybuchł pożar na miejscowym lotnisku. Na Krymie drony atakowały cele w Teodozji, Zaoziornym i szeregu innych ośrodków. Udało się też porazić sztab rosyjskiego 30 pułku 72 Dywizji Zmotoryzowanej – straty wroga są ustalane.
Zobacz także: Szlag trafił gospodarkę Putina! To już agonia? Zabójcze cyferki.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!