Według wstępnych wyników, przedterminowe wybory parlamentarne na Słowacji w sobotę, 30 września, wygrała partia Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) kierowana byłego premiera Roberta Ficę, który w kampanii wyborczej obiecywał zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Opozycyjna partia Smer byłego premiera Roberta Fico wygrała wybory parlamentarne na Słowacji z 22,94 procentami głosów po przeliczeniu ponad 99 procent głosów. Partia Postępowa Słowacja zajęła drugie miejsce z 17,96 procentami głosów, podczas gdy socjaldemokratyczna partia Golos zajęła trzecie miejsce z 14,70 procentami głosów.
Partia Smer wygrywała wybory parlamentarne trzykrotnie, ostatni raz – w 2016 roku. W marcu 2018 roku Robert Fico musiał jednak zrezygnować z funkcji szefa rządu w związku ze skandalem, jaki wywołało zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Przez Słowację przewaliła się fala ulicznych demonstracji, a Ficę obciążono polityczną odpowiedzialnością za powstanie skorumpowanego mafijnego państwa, w którym można było zamówić zabójstwo dziennikarza, a także korzystne wyroki sądów.
Fico oddał stanowisko premiera swojemu zastępcy Peterowi Pellegriniemu, który po przegranych przez Smer w wyborach w 2020 roku założył nową formację Hlas-SD.
Szef Smer znalazł się w opozycji i krytykował centroprawicową koalicję rządową, której politycy wciąż kłócili się między sobą o wydatki socjalne, służbę zdrowia, szczepionki przeciwko COVID-19 lub wsparcie dla Ukrainy i pomoc dla uchodźców wojennych.
Koalicja rozpadła się w maju 2023 roku, a władzę powierzono rządowi technicznemu premiera Ludovita Odora. On także był krytykowany przez polityków Smer.
Na celowniku Fica znalazła się również prezydent Zuzana Čaputová. Już w trakcie kampanii wyborczej Fico oświadczył, że po wyborach rozpocznie walkę o pozbawienie jej urzędu. Nazywał Čaputovą amerykańską agentką, która odbiera polecenia od z ambasady USA i jest związana z amerykańskim finansistą Georgem Sorosem.
Obserwatorzy zwracają uwagę na możliwą po wyborach zmianę kursu w polityce zagranicznej Słowacji. Do lamusa może odejść proeuropejska i zorientowana na NATO polityka Bratysławy, która od początku rosyjskiej inwazji wspierała Kijów. Fico ma zamiar zakończyć pomoc wojskową dla Ukrainy.
Niespełna sześćdziesięcioletni prawnik Robert Fico z Topolczianek zaczynał karierę polityczną jeszcze w Komunistycznej Partii Słowacji. Po zmianach politycznych i rozpadzie wspólnego państwa Czechów i Słowaków był przedstawicielem Słowacji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. W grudniu 1999 roku pożegnał się z postkomunistyczną Partią Lewicy Demokratycznej (SDL), której był posłem od 1992 roku i założył Smer.
RES na podst. IAR
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!