Naciskał na hamulce, ale nie reagowały, bo droga była śliska. Samochód zatrzymał się dopiero na terytorium … Federacji Rosyjskiej.
Funkcjonariusze straży granicznej z Węgorzewa zatrzymali podróżnych, którzy przypadkiem przekroczyli granicę polsko-rosyjską granicę, I choć na terytorium obcego państwa wjechali dosłownie na 50 metrów, kary nie uniknęli .
O godzinie 1.3o w nocy 3 lutego patrol straży granicznej z placówki w Węgorzewie zauważył w miejscowości Rudziszki pojazd, który poruszał się w kierunku granicy państwowej. Funkcjonariusze zaczęli podążać za autem.
Funkcjonariusze bezzwłocznie ruszyli za nim. Okazało się, że 31-letni kierowca samochodu osobowego Opel Frontera wraz z 28-letnią pasażerką zabłądził, a gdy próbował hamować przed samą granicą polsko-rosyjską, nawierzchnia była tak śliska, że „wylądował” po stronie rosyjskiej.
Po chwili 31-letni mężczyzna zawrócił i został zatrzymany przez Straż Graniczną. Z wyjaśnień i przedstawionych dokumentów wynikało, że przyjechali z województwa zachodniopomorskiego celem zakupu samochodu. Początkowo mężczyzna tłumaczył, że zawiodły hamulce, a później oznajmił, że było ślisko. Osoby podczas kontroli stwierdziły, że po stronie rosyjskiej nie opuściły auta, tylko od razy zawróciły do Polski.
Kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze oraz nie zastosował się do znaku – zakazu ruchu w obu kierunkach, w związku z powyższym za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom podróżni otrzymali mandaty karne w kwocie po 500 zł każdy.
Kresy24.pl/strazgraniczna.p
5 komentarzy
księciunio
6 lutego 2017 o 18:47W związku z powyższym za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom podróżni otrzymali mandaty karne w kwocie po 500 zł każdy.Jak zwykle straż graniczna i policja polska nad wyraz pazerni mandat karny jak już powinien otrzymać kierowca a nie podróżni. Pewnie takie mają polecenie aby karać wszystko i wszystkich od Płaszczaka twu.
J23
7 lutego 2017 o 11:15Pasażer też przekroczył nielegalnie granicę a to kosztuje 5 stów.
pyra
11 lutego 2017 o 22:47no nie wiem – samochód jakby nie patrzeć jest własnością Polaka więc jest to terytorium Polski – przynajmniej to na kołach a nie pod kołami.
jpt
7 lutego 2017 o 15:38pazerni? porządek ma byc bucu jeden, jak nie pasuje to spadaj na wschód, tam spotkasz nie-pazernych
hosa
15 lutego 2017 o 13:50Nadgorliwość !