Polacy uważają się niemal za najważniejszych strażników „świętego tronu”. A nie są, bo taką rolę spełni patriarcha Cyryl. Jego wizyta w Polsce to ważny krok dyplomatyczny w stosunkach Cerkwi Prawosławnej z Kościołem Katolickim – piszą „Moskowskije Nowosti”.
Z kolei rosyjski portal internetowy „Metro” informuje, że od członków Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan wyszła „inicjatywa historycznego spotkania” papieża Benedykta XVI z patriarchą Moskwy i Wszechrusi. Zaproszenie miało być wysłane do Moskwy za pośrednictwem katolickiego biskupa Helsinek Teemu Sippo, według którego – jak twierdzi „Metro” – „Finlandia mogłaby być neutralnym miejscem odpowiednim dla dialogu Cerkwi i Kościoła Katolickiego”.
Dziennikarze zauważają, że na razie Cerkiew nie dała żadnej odpowiedzi na zaproszenie ze strony Watykanu.
Warto przypomnieć, że zorganizowanie spotkania od wielu lat zabiega prezydent Białorusi. Aleksander Łukaszenka już wcześniej proponował, aby w Mińsku spotkali się papież Jan Paweł II i patriarcha Aleksy II.
Ale nic z tych planów nie wyszło i teraz rolę tego, który jedna Kościoły odegra w Polsce patriarcha Moskwy i Wszechrusi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!