Sąd w moskiewskiej dzielnicy Lefortowo zakończył za zamkniętymi drzwiami rozpatrywanie wniosków Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o przedłużenie aresztu ukraińskich marynarzy zatrzymanych po ataku rosyjskich pograniczników i lotnictwa na ukraińskie okręty 25 listopada. Wszystkim 24 przedłużono areszt, także zaocznie trzem rannym, którzy przebywają w szpitalu więziennym.
Większości więźniów przedłużono areszt co najmniej do 24 kwietnia, trzem do 26 kwietnia.
W sądzie były rodziny i przyjaciel więźniów oraz rosyjscy obrońcy praw człowieka. Prowadzonym do sali rozpraw na zamknięte posiedzenie marynarzom bito brawo, skandowano także „Sława Ukrainie!”.
Sami marynarze poprzez swoich rosyjskich adwokatów, państwo ukraińskie, a także kraje NATO i UE twierdzą, że proces jest bezprawny i domagają się ich uwolnienia albo uznania za status jeńców wojennych, a nie oskarżonych w sprawie karnej za rzekome nielegalne przekroczenie granicy Rosji.
Przypomnijmy, że po aneksji Krymu, a potem zbudowaniu mostu z Rosji na Krym Rosja uważa Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium. W grudniu doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, John Bolton, powiedział że nie będzie żadnych spotkań prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem dopóki nie zostaną uwolnieni marynarze i nie zostaną zwrócone Ukrainie zatrzymane okręty.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. A. Sawin, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!