Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego kancelaria nie opublikuje ukraińskiej wersji transkrypcji rozmowy telefonicznej z 25 lipca między nim a prezydentem Stanów Zjednoczonych, która stała się przyczyną afery politycznej w USA i skłoniła Izbę Reprezentantów Kongresu do wszczęcia procedury impeachmentu Donalda Trumpa. Zełenski poinformował o tym podczas spotkania z dziennikarzami na ćwiczeń jednostek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych we wsi Staroje pod Kijowem.
Zapytany, czy Kancelaria Prezydenta planuje opublikować swoją wersję zapisu rozmowy telefonicznej, Zełenski odpowiedział: „Wydaje mi się, że ja i wy jesteśmy na poziomie, na którym wydaje mi się, że nie trzeba tego robić”.
„Zanim zostałem prezydentem, nigdy nie byłem dyplomatą. Wydaje mi się jednak, że miałem już wiele takich rozmów w życiu. I będzie ich znacznie więcej. Są pewne subtelności, pewne rzeczy, które, moim zdaniem, niewłaściwie jest ujawniać. Ale widzicie, że nie ma żadnych sekretów. Cóż, upublicznili to upublicznili. To ich sprawa” – nie pozostawił wątpliwości.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.president.gov.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!