Firma badawcza Nielsen odnotowała w marcu wzrost sprzedaży alkoholu w największych sieciach handlowych w Rosji. Rosyjskie media podały, że sprzedaż zaczęła rosnąć na początku miesiąca, wraz ze wzrostem popytu na inne produkty, i osiągnęła najwyższy poziom w ostatnim tygodniu marca. Sprzedaż wódki między 23 a 29 marca wzrosła o 31% w porównaniu do tego samego tygodnia w 2019 r., piwa – o 25%, whisky – 47%, wina musującego – 5%.
Konstantin Łoktiew, dyrektor ds. współpracy ze sprzedawcami detalicznymi w „Nielsen Rossija”, połączył wzrost sprzedaży alkoholu z jego zakupem na zapas i zamknięciem placówek gastronomicznych, w których podawany jest alkohol.
Według Federalnej Służby Regulacji Rynku Sprzedaży Alkoholu, pomimo znacznego wzrostu sprzedaży w ostatnim tygodniu marca, przez cały miesiąc, znacząco wzrosła tylko sprzedaż importowanego alkoholu, a zwłaszcza whisky. Sprzedaż wódki i wina albo spadła, albo pozostała prawie bez zmian. Brak statystyk piwa.
Wzrost sprzedaży alkoholu w Rosji zgłaszali wcześniej dostawcy i Krajowy Związek Ochrony Praw Konsumentów. Z kolei Sbierbank odnotował wzrost wydatków w sklepach alkoholowych o 9% przez cały marzec i o 32% w ostatnim tygodniu miesiąca. Przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwijenko powiedziała, że Rosjanie częściej kupują wódkę, nie dlatego, że zaczęli więcej pić, ale w celu wzmocnienia ochrony antyseptycznej, bo w aptekach wystąpił niedobór środków antyseptycznych.
Inna sprawa, że niedawno jednoznaczny głos w tej sprawie zabrał minister zdrowia Michaił Muraszko, który wezwał Rosjan, aby nie próbowali alkoholem wzmacniać swojej odporności na infekcję koronawirusem. Ostrzegł, że doprowadzi to tylko do pogorszenia sytuacji.
Opr. TB, https://www.nielsen.com/ru/ru/, https://www.rbc.ru/
fot. http://grali.ru/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!