Blokada handlu z okupowanym Donbasem jest potężnym ciosem w portfele ukraińskiej oligarchii. Jeszcze w tym tygodniu po raz pierwszy od wielu lat mają zasiąść przy jednym stole wszyscy oligarchowie kraju i wspólnie z prezydentem – również oligarchą – debatować o krytycznej sytuacji ich biznesów.
Jak donoszą ukraińskie media, oligarchowie są w panice. Obawiają się, że blokada w Donbasie, zorganizowana pod hasłami walki przeciwko robieniu interesów „na krwi i cierpieniu” może się rozlać na cały kraj i przeistoczyć w prawdziwą wojnę przeciwko nim.
Poroszenko planuje spotkanie praktycznie wszystkich oligarchów. Istnieją obawy, że organizatorzy handlowej blokady z Donbasem otrzymują kluczowe dane o tym, gdzie należy uderzyć, aby cios był skuteczny. Prezydent obawia się, że do publicznej wiadomości mogą przeciekać informacje niekorzystne dla niego osobiście i dla całego rządzącego układu – pisze gazetavv.com, powołując się na własne źródła.
Tymczasem cała Ukraina zaczyna dowiadywać się, jak przez ostatnie trzy lata Petro Poroszenko i oligarchowie nie tylko finansowali separatystyczne DNR i ŁNR, ale również jak współpracowali z Kremlem wbrew interesowi Ukrainy – komentuje gazetavv.com .
Zainicjowana w grudniu 2016 akcja blokowania szlaków komunikacyjnych łączących Ukrainę z terenami znajdującymi się pod kontrolą separatystów rozszerza się. Dziennikarze piszą: „To potężny cios ze strony weteranów ATO, jego siłę odczujecie w najbliższym czasie” i przypominają podawaną kilka dni temu przez media na Ukrainie informację o spotkaniu Poroszenko – Laszko – Achmetow, po którym Front Ludowy, Blok Petro Poroszenki i Partia Radykalna miały podpisać kilka politycznych dokumentów, w tym porozumienie o niedopuszczeniu do przedterminowych wyborów.
Tych ostatnich, całkowitej wymiany władzy, zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją oraz blokady handlowej separatystów domagały się trzy nacjonalistyczne partie: Swoboda, Prawy Sektor i Korpus Narodowy podczas niedawnego marszu z okazji trzeciej rocznicy zwycięstwa rewolucji godności z przełomu 2013 i 2014 roku, która po krwawych wydarzeniach na kijowskim Majdanie Niepodległości doprowadziła do obalenia i ucieczki z kraju ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Zainicjowana pod koniec ub. roku blokada na wschodzie Ukrainy była inicjatywą weteranów batalionów ochotniczych Ajdar i Donbas, którzy jako jedni z pierwszych brali udział w walkach z separatystami w 2014 r. O jej rozpoczęciu poinformowali były p.o. szefa sztabu batalionu Ajdar Wałentyn Łycholit i jeden z byłych dowódców batalionu Donbas Anatolij Wynohrodskyj, domagając się wypuszczenia z niewoli wszystkich ukraińskich żołnierzy.
Blokadę paramilitarnych grup „weteranów ATO”, którzy protestują – jak informują – przeciwko robieniu interesów „na krwi i cierpieniu”, wspiera grupa deputowanych Rady Najwyższej. Wśród blokujących są m.in. parlamentarzyści opozycyjnego ugrupowania Samopomoc, w tym Semen Semenczenko, b. dowódca batalionu Donbas. (Czytaj również: Dość zabawy! Ambasada UE wzywa do przewania blokady dostaw węgla)
Kresy24.pl
13 komentarzy
pol
27 lutego 2017 o 15:21A lbo rybka albo pip… jak mawiali starożytni indianie , oligarchy muszą sie zdecydować reformowac kraj albo zaliczyć dechy !blokada to cios dla kremla jakiego sie nie spodziewali , tak trzymać bracia Ukraińcy .
SyøTroll
27 lutego 2017 o 15:28Do usunięcia blokady przez władze kijowskie kontrolowanej przez „umiarkowanych proeuropejskich” wezwały także władze „Republik Ludowych”, grożąc w razie braku reakcji, ze strony Kijowa, nacjonalizacją tego co jeszcze nie zostało na terytorium „Republik” znacjonalizowane. Pytanie brzmi: dla kogo „wolontariusze i weterani ATO” bo wygląda na to że chyba tylko dla siebie samych ?
miki
27 lutego 2017 o 17:20Wygląda na to ,że będzie rzeź. Ochotnicy będą eliminować oligarchów. Sprawa jest o tyle ciekawa ,że większość tych ostatnich to nie są li tylko Ukraińcy. Mają często po dwa paszporty. Jakie domyślcie się sami.
Ket
27 lutego 2017 o 18:59Szczerze wątpię by oligarchia dała się tak łatwo wyrezać, mają kasę, prywatne sotnie i oddanych pracowników. Weterani po prostu musieli dojść do wniosku że tylko w ten sposób mogą skutecznie – gospodarczo i propagandowo uderzyć.
Japa
27 lutego 2017 o 19:07No tak. To wierzchołek góry lodowej. Handel węglem , to jedno. Handel samochodami zagrabionymi przez ATO, handel wagonami kolejowymi, handel złomem wojennym, handel bronią , „ochrona” sklepów i sieci handlowych, a i handel mieniem zagrabionym tubylcom. Oligarchowie mieli wyłączność na produkty wydobywcze i produkcji przemysłowej. ATO i separatyści na całą resztę. Żadna ze stron nie jest „biała puszysta” jak się mawia na wschodzie. Dowódcy „stron” konfliktu znają się. Komunikują się przez telefony komórkowe. Ustalają co i kiedy należy „przepuścić”. Blok posty to swego rodzaju punkty celne. To dziwna wojna. Żadna ze stron nie ma interesu posunąć się ni o krok dalej. Tyle, ze to Ukraina i rozumem europejskim tego nie rozbieriosz. Ja te kraje znam jak własną kieszeń i „pierdu-pierdu” na forach wywołuje we mnie śmiech.
Oligarchowie to jedno, a oligarchia urzędnicza to drugie. Kradną co się da od papieru toaletowego dla wojska, po grube przekrety na sprzecie. Na wojnie wszystko można „spisać”. To już mentalność ukraińska i nic na to poradzić się nie da.
observer48
27 lutego 2017 o 19:26Nie zdziwiłbym się, gdyby za blokadą stał również Saakaszwili ze swoją gwałtownie rosnącą w siłę partią, a w kuluarach administracja Trumpa dyskretnie finansująca całe przedsięwzięcie, bo w interesie USA jest zakończenie francusko-niemieckiej hucpy z Mińska.
Może niedługo dojść do radykalnej zmiany w układzie sił, wyeliminowania z rokowań Francji i Niemiec z jednoczesnym ich zastąpieniem przez USA, Wielką Brytanię, a i być może koalicję państw wschodniej flanki NATO. Trump mnie niemal codziennie zaskakuje i to po stronie pozytywów. Ma coraz większe szanse na przejście do historii jako grabarz kacapii.
Pafnucy
28 lutego 2017 o 13:43Grabarz kacapi ??? Przecież USA czyją już oddech Chin na plecach. Za jakieś 10 lat poczują również ucisk w odbycie i będą mieli problem. Rosja może przez to spać spokojnie.
observer48
1 marca 2017 o 10:15@Pafnucy
Upadek USA to upadek Chin.
1. Chiny są właścicielami niecałych siedmiu procent zadłużenia rządu USA, a rząd USA jest właścicielem ponad 10% długu zagranicznego Chin.
2. Chiny są wysoce uzależnione of masowego eksportu swojego taniego badziewia do USA i muszą konkurować z ponad 30-ma innymi azjatyckimi i meksykańskimi eksporterami na tamtejszym rynku.
3. Ilość waluty USA w światowym obiegu przekracza ponad dziesięciokrotnie ilość chińskiego renminbi na globalnych rynkach walutowych, które są zdominowane przez dolara USA, brytyjskiego funta, szwajcarskiego franka, do niedawna waluty rozliczeniowej Chin, japońskiego jena i euro. Amerykanie mogą w krótkim czasie doprowadzić do znacznej podwyżki kursu wymiany renminbi przez jego skupowanie i tym samym uczynić chiński export dużo mniej opłacalnym.
4. Amerykanie mogą nałożyć wysokie cła na import z Chin tak, jak ostatnio nałożyli 15% cła na import z Meksyku.
5. USA są bez porównania silniejsze militarnie od Chin, które są oprócz tego ubogim państwem, gdzie ponad 900 milionów ludzi musi przeżyć za mniej, niż pięć dolarów (20 zł) dziennie.
Chiny jeszcze nie są i przez co najmniej dekadę nie będą zagrożeniem dla USA, bo oprócz USA mają za potencjalnego przeciwnika uzbrojoną po zęby Japonię dysponującą potężną flotą marynarki wojennej i lotnictwem.
iwan
27 lutego 2017 o 20:59to gdzie ucieknie złodziej poroszenko ze swoją bandą oligarchów ? do janukowycza?
adam
28 lutego 2017 o 07:36kupuje popkorn i czekam na ciekawe czasy w banderstanie
Mazowszanin
1 marca 2017 o 14:41Nie tylko Ty. Ciekawe, czyja desperacja będzie większa – tych weteranów oraz społeczeństwa, czy układu władzy polityczno-gospodarczej. Wyrażam obawę, że powtórka z „Ruiny Ukrainy” będzie nie mniej agresywna niż wojna w Jugosławii.
Pafnucy
28 lutego 2017 o 13:45Prywatne armie oligarchów kontra banderowcy ? Ciekawie.
MiraS
1 marca 2017 o 17:24Ten zbrodniczy lud zasługuje na oczyszczający ogień piekielny.