Ze względu na wzrost napięcia i wydarzenia wojenne w regionie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza obywatelom polskim wszelkie podróże do Republiki Białorusi. W razie drastycznego pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa, zamknięcia granic czy innych nieprzewidzianych sytuacji wyjazd może okazać się znacznie utrudniona lub nawet niemożliwy.
Wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński powiedział w piątek we Lwowie, że resort zaleca dużą ostrożność i unikanie podróży na Białoruś, gdyż jest to państwo, które czynnie wspiera agresję rosyjską na Ukrainę. Przypomnił, że to z Białorusi przeprowadzane były t ataki na Ukrainę.
Dodał, że „postawa władz białoruskich cały czas jest wroga wobec Ukrainy i wobec Polski”. „Jeśli ktoś chce podejmować ryzyko, aby znajdować się na terytorium państwa, które traktuje Polskę jako wroga, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że to ryzyko jest bardzo poważne, bo tam są wrogie zamiary” – powiedział wiceminister.
Obecnie działają 2 przejścia graniczne z Polską dla ruchu osobowego: Bobrowniki – Brzostowica (Berestowica) oraz Terespol-Brześć. Ponadto działa przejście graniczne obsługujące wyłącznie ruch towarowy: Koroszczyn (Kukuryki) – Kozłowicze.
Osoby, które udają się na Białoruś powinny bezwzględnie:
• zarejestrować się w systemie Odyseusz,
• na bieżąco śledzić informacje MSZ na profilach placówek RP w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych,
• przygotować się na wypadek konieczności szybkiego opuszczenia miejsca pobytu,
• przygotować i mieć pod ręką najważniejsze dokumenty własne i członków rodziny,
• zaopatrzyć się w gotówkę niezbędną do zabezpieczenia podstawowych potrzeb w razie konieczności wyjazdu.
Przypomnijmy, od 1 lipca aż do 31 grudnia włącznie obowiązuje dla obywateli Polski bezwizowy tryb podróżowania na Białoruś.
Łukaszenka otworzył granice „w celu utrzymania stosunków dobrosąsiedzkich”.
Jak czytamy w wyjaśnieniach białoruskiego Komitetu Pogranicznego obywatel Polski, aby wjechać na Białoruś powinien posiadać przy sobie jedynie dokument podróży, czyli paszport, a także ubezpieczenie zdrowotne, a podróżujący samochodem powinni wykupić dla pojazdu Zieloną Kartę. Żądne zaświadczenia o szczepionkach, czy testy COVID-owe przy przekraczaniu granicy nie będą potrzebne.
Komunikat białoruskiej straży granicznej mówi, że korzystać z podróżowania na Białoruś bez wizy będą mogli tylko Polacy przekraczający granicę na przejściach znajdujących się na linii granicy polsko-białoruskiej. Wcześniej bezwizowy ruch wprowadzono dla obywateli Litwy i Łotwy. Nie wiadomo, czy wjazd na Białoruś bez wizy z terytorium Litwy oraz Łotwy będzie możliwy dla obywatela Polski.
Kresy24.pl/znadniemna.pl za Biuro Rzecznika Prasowego MSZ/PAP
6 komentarzy
Radek
4 lipca 2022 o 22:40„Nie wiadomo, czy wjazd na Białoruś bez wizy z terytorium Litwy oraz Łotwy będzie możliwy dla obywatela Polski”. Wiadomo bo jest to napisane w komunikacie na stronie Komitetu Granicznego Białorusi: Obywatele Polski mogą wjechać na Białoruś przez przejścia graniczne na białorusko-polskim odcinku granicy, obywatele Litwy oraz obywatele Łotwy mogą przejść przez przejścia graniczne na białorusko-litewskim i białorusko-łotewskim odcinku granicy.
Zenon
7 lipca 2022 o 09:52Białoruś może jest wroga do polinskiego nie-rządu, ale nie do Polaków, do ludzi. Byłem tam często i wiem. Jednym co mnie odstrasza, to ogromne kolejki na granicy i czekanie po parę godzin na granicy. No cóż, wystarczy porównać ceny benzyny. Na Białorusi 0,65 euro za litr. Dlatego ludzie tam jadą, chociaż by z powodu benzyny.
Dlaczego przejścia w Sławatyczach, w Połowcach i w Kuźnicy ciągle jeszcze są zamknięte???
Radek1986
7 lipca 2022 o 22:38Po to abyś się pytał Zenon. Obrażasz legalnie i demokratycznie wybrany rząd, jak widać na dodatek jest ukrytym antysemitą. Antysemitą z tych najgorszych, bo boisz się jawnie tryskać swoim jadem. Na czyją korzyść piszesz komentarze? Jedź i nie wracaj, proszę bardzo i kup sobie cysternę paliwa. Dla mnie wolność jest ważniejsza niż benzyna za kilkadziesiąt euro. Bez pozdrowień.
Ewa-Maria
7 lipca 2022 o 22:48’Nie taki diabeł straszny….jak uważają nasi rządzący. Najpierw prowokują a potem straszą. Bać to się powinni Morawiecki, Duda . Ja złego słowa nie mogę powiedzieć o Białorusi.
Radek1986
8 lipca 2022 o 22:54Żyję Pani w alternatywnej rzeczywistości. Białoruś to kraj rządzony przez zwykłego kryminalistę, kłamcę i fałszerza wyborów. Na samej granicy czuć atmosferę zimnej wojny a im dalej na wschód kraju tym więcej ludzi o mentalności homo-sovieticus. Zrusyfikowani przez”bratnią” Rosję. Niszczenie mogił polskich żołnierzy to według Pani oznacza normalny kraj? Nie wydaje mi się.
Anty
27 lipca 2022 o 11:29Sam doszedłeś do swojego poziomu kretyństwa czy to dziedziczne?