Według wyników „Narodowego exit poll 2019”- projektu realizowanego wspólnie przez fundację „Inicjatywy demokratyczne” imienia Ilka Kuczerina, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii i Ukraińskie Centrum Badań Ekonomicznych i Politycznych – na godz. 18.00 zwycięzcą wyborów prezydenckich na Ukrainie został Wołodymyr Zełenski. Uzyskał 73,2% procent głosów. Na Petra Poroszenkę zagłosowało 25,3% wyborcow.
Przy czym Zełenski pokonał swojego rywala we wszystkich regionach kraju. Na wschodzie Ukrainy za Zełenskim zagłosowało 87,7% wyborców, za Poroszenką – 11,2%; na zachodzie za Zełenskim było 57% wyborców, za Poroszenką – 41,3%; w centrum za Zełenskim – 70,3%, za Poroszenką – 28%; na południu za Zełenskim – 85,4%, za Poroszenką – 13,4%. „Narodowy exit poll 2019” realizowany jest ze środków amerykańskiego Programu wsparcia aktywności społecznej „Dołączajcie”, przedstawicielstwa Unii Europejskiej na Ukrainie, Międzynarodowej Fundacji „Odrodzenie” i Ambasady Kanady na Ukrainie.
W badaniu, które zostało przeprowadzone przed lokalami wyborczymi przez 750 przedstawicieli projektu, zapytano 13686 osób.
Opr. TB, https://www.ukrinform.ru
fot. UNIAN
2 komentarzy
Jarosław
21 kwietnia 2019 o 20:40Podziwiam go za odwagę, jestem ciekawy jak sobie poradzi z wojną, jak uwolni marynarzy
observer48
21 kwietnia 2019 o 23:24No to nadchodzą ciężkie czasy dla banderowskiej swołoczy na Zachodniej Ukrainie. Zełeński i jego sponsor Kołomojski to Żydzi z południowo-Wschodniej, roSSyjskojęzycznej Ukrainy, gdzie Bandera jest uważany za takiego samego ludobójcę, jak w Polsce. Jednocześnie Kołomojski jest antyroSSyjski i dzięki niemu Dnipro i Zaporoże nie wpadły w ręce kacapskich najemników po wystawieniu przez niego wiosną 2014 r. bilbordów oferujących $10,000 za Moskala i wystawieniu ochotniczych batalionów Aidar i Azow, które odbiły Mariupol z rąk kacapskiej swołoczy w czerwcu 2014 r. Zapowiada się ciekawy rok na Ukrainie i wydaje mi się, że Saakaszwili i jego Gruzini zostaną z powrotem zaproszeni na Ukrainę w celu walki z korupcją.