Po blisko 4-godzinnej kontroli na przejściu w Terespolu polska Straż Graniczna nie wpuściła do Polski 10 rosyjskich motocyklistów z grupy „Nocne Wilki”. Ci jednak nie odpuszczają i zapowiadają, że spróbują się ponownie dostać do Polski, być może przez Ukrainę i przejście w Medyce.
O tym, że „Nocne Wilki” mogą próbować wjechać przez Medykę informuje Superexpress. Byłby to jednak plan nieco dziwny, biorąc pod uwagę, że w takim przypadku mieliby na swojej drodze dodatkowo Ukraińców, a gdyby nawet dotarli do Medyki – powtórzyłaby się poniedziałkowa sytuacja z Terespola.
Część „Nocnych Wilków” mówi z kolei, że można by spróbować wjechać do Europy przez Finlandię lub Litwę. Ich działania zaczynają jednak wyglądać nieco groteskowo.
Jak powiedział IAR rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki, kontrola na granicy przebiegła spokojnie i motocykliści zawrócili na Białoruś. Dodał, że odmowa ich wpuszczenia jest związana „z niespełnieniem przez te osoby warunków wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju”.
Z kolei sami rosyjscy motocykliści skarżą się, że kontrolowano ich drobiazgowo pod lufami automatów, obfotografowywano sowiecką symbolikę, którą wieźli, a w końcu oświadczono im, że są niepożądani na terenie Unii Europejskiej – podają białoruskie portale.
Wiadomo jednak, że poza główną grupą do Polski wjechało do Polski indywidualnie co najmniej kilku rosyjskich motocyklistów, którzy twierdzili, że nie należą do „Nocnych Wilków” tylko do inicjatywy Memoriał Chwały i Zwycięstwa, mającej pozwolenie na wjazd. Jest jednak dość prawdopodobne, że oni również są członkami „Nocnych Wilków”, czego jednak nie udało się zweryfikować.
Przypomnijmy, że w piątek polski MSZ w wystosowanej do władz Rosji nocie dyplomatycznej oficjalnie odmówił zgody na wjazd putinowskich motocyklistów do Polski z powodu niespełnienia przez nich formalnych procedur. Części z nich, w tym liderowi grupy Aleksandrowi „Chirurgowi” Załdostanowowi już wcześciej Polska, Niemcy i Czechy cofnęły wizy Schengen.
Kresy24.pl
1 komentarz
Ebola
27 kwietnia 2015 o 18:50I gitara 🙂 niech z sierpem i młotem po Rosji się bujają !