Działacz mniejszości rosyjskiej na Litwie Rafael Muksinow spotykał się z przedstawicielami najwyższych władz Rosji – wynika z upublicznionego wczoraj raportu litewskich służb o zagrożeniach dla bezpieczeństwa narodowego.
W 2016 r. prezydent Rosji odznaczył go medalem Puszkina. W 2015 r. Muksinow uczestniczył w moskiewskim spotkaniu „sooteczestwiennikow” („rodaków” – Rosjan poza granicami dzisiejszej Rosji) z udziałem Władimira Putina, szefa rosyjskiego MSZ Sergieja Ławrowa i ministra kultury Władimira Mediniskiego. Wcześniej przez cztery lata zasiadał w Radzie ds. Rodaków przy Dumie Państwowej Federacji Rosyjskiej, wpisując się tymi działaniami w realizację putinowskiej doktryny „przywracania jedności narodu rosyjskiego”.
„Geopolityczna sytuacja Litwy nie pozwala jej na autonomiczne istnienie”, a „wolność i niezależność były w Związku Radzieckim” – miał twierdzić Muksionow, który w grudniu 2015 r. w Moskiewskim Domu w Rydze uczestniczył w konferencji „II wojna światowa oraz kraje bałtyckie 1939-1945”. Podczas konferencji kraje bałtyckie były oskarżane o to, że jeszcze przed II wojną światową rozniecały antysemityzm oraz wspólnie z Finlandią stanowiły zagrożenie dla ZSRR – napisano w upublicznionym wczoraj raporcie litewskich służb dotyczącym zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego.
„W rosyjskiej świadomości panuje stereotyp, że sytuacja Rosjan na Łotwie i w Estonii jest zła, a na Litwie dobra. Taki stereotyp jest daleki od prawdy. (…) Tak naprawdę – mówię to z całą odpowiedzialnością – sytuacja rosyjskiej wspólnoty na Litwie, jeśli chodzi o zachowanie jej tożsamości narodowej jest identyczna, jak na Łotwie i w Estonii” – mówił w ubiegłym roku dla rosyjskich mediów Muksinow.
Do 2015 r. Muksinow był przewodniczącym Republikańskiej Rady Koordynacyjnej Rosyjskich Sooteczestwiennikow przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej. Jest wiceprzewodniczącym Rosyjskiego Zgromadzenia na Litwie. Kandydował również z listy promoskiewskiej partii Socjalistyczny Front Litwy. Został radnym z ramienia koalicji AWPL-Alians Rosjan – podkreśla portal zw.lt.
Kresy24.pl/zw.lt
1 komentarz
Jan
1 kwietnia 2016 o 07:30A jak spotykają się władze żmudzkiej mniejszości w Polsce z premierem Zmudzi w Sejnach lub Punsku i narzekają na władze RP ze ta niechce więcej dolozyc do utrzymania żmudzkich szkol w RP.Ze za mało dotuje jej pismo „Aschura”.Ze tabliczki z napisami nazw ulic i takimi samymi na domach po żmudzku to obowiązek urzędu gminy a nie polskiego państwa.A to Polacy krzywo na nich się patrza bo litvusolandia nie wypelnia porozumień Traktatu z 1994r.Itd,itd,itd.
To czy takimi sprawami o których w Polsce wiadomo ma zajmować się wywiad i w dodatku upubliczniać te sprawy?
Podobnie litvusi oskarzaja o to samo Polakow mieszkających na Zmudzi oraz białoruskie KGB które bez przerwy sledzi wydarzenia w tym „mocarstwie”.Jest to ta sama szkola przeniesiona za dobrych czasów gdy Zmudz była republika ZSRR.Jak jest zle to szukaj tematow zastępczych – najlepiej wrogow wewnętrznych(czyli mniejszości) oraz bliskich sasiadow którzy tylko czychaja na „dziewiczość” Zmudzi.
Nasila się jeszcze bardziej w strone RP gdy jeszcze więcej Zmudzinow będzie robilo zakupy w RP.Tymbardziej ze w okolicy Suwalk i Sejn sa plany budowy nowych marketow budowlanych i spożywczych.