
Collage / fot: TASS, Ministerstwo Obrony FR
To może być dla Rosji “największy obciach zbrojeniowy” w historii.
Na spotkaniu z Władimirem Putinem w Turkmenistanie prezydent Turcji Recep Erdogan zaproponował mu, by zabrał z powrotem systemy obrony powietrznej S-400, które Turcy kupili od Rosji za grube miliardy dolarów.
Jak donosi Bloomberg, urzędnicy obu stron rozpoczęli już negocjacje o zwrocie niechcianego uzbrojenia, którego wcześniej Erdogan tak pragnął, że był nawet gotów poświęcić w tym celu współpracę zbrojeniową z USA.
Amerykanie postawili bowiem sprawę twardo: albo rezygnujecie z S-400, albo zapomnijcie o dostawach naszych myśliwców F-35 i szykujcie się na sankcje zbrojeniowe. Mimo to Turcja kupiła w latach 2017-2019 dwa zestawy S-400 – razem 4 baterie i 144 pociski do nich za łącznie 2,5 mld dolarów.
Jednak wojna na Ukrainie brutalnie zweryfikowała mit rosyjskiej propagandy o tych “najlepszych na świecie systemach”. Nie były one w stanie zapewnić skutecznej ochrony terytorium Rosji z powietrza przed rakietami, do walki z dronami nie nadają się oczywiście wcale i same raz po raz padają ofiarą ukraińskich uderzeń.
Dopiero to otworzyło oczy Ankarze, która doszła w końcu do wniosku, że gra jest niewarta świeczki i nie ma sensu poświęcać w tym celu dostaw F-35, tym bardziej, że Turcja wniosła już na nie przedpłatę – 1,3 mld USD.
Erdogan zrezygnował więc z dokupienia od Rosji kolejnych dwóch zestawów S-400 i teraz próbuje pozbyć się tych, które już ma. I z pewnością klimatu w tych rozmowach nie poprawiła niedawna seria rosyjskich uderzeń w tureckie i azerskie obiekty na Ukrainie i wzajemnych napięć w żegludze.
W listopadzie tureccy dyplomaci dali Amerykanom do zrozumienia, że pójdą w sprawie S-400 na ustępstwa w zamian za zniesienie w przyszłym roku wobec Turcji sankcji zbrojeniowych USA, choć woleliby nie rezygnować z tych systemów do końca.
Nie wiadomo czy w tej sytuacji Waszyngton też trochę złagodzi stanowisko, czy będzie konsekwentnie obstawał przy swoim. Dlatego nie jest też jasne, czy Erdogan rozmawiał obecnie z Putinem na zasadzie “zabieraj wszystko”, czy np. tylko połowę i ile gotówki Turcja jest w stanie z tego odzyskać.
Zobacz także: Silni inaczej. Rosja zawsze przegrywa wojny z tego samego powodu. I nadal o tym nie wie.
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!