Największy i najpopularniejszy kurort rosyjski w szczycie sezonu letniego został zalany po rekordowocyh opadach deszczu.
W Soczi spadło w sobotę 109 mm deszczu, czyli 90 proc. miesięcznej normy. Wylała jedna z rzek przepływających przez miasto. Woda porywała samochody, a jeden z nich przycisnął do ściany kobietę, która zginęła na miejscu.
Sochi, Russia today pic.twitter.com/1JVzM91muA
— Olga Lautman 🇺🇦 (@OlgaNYC1211) July 23, 2022
Zalane zostały także piwnice w dwóch szpitalach.
W efekcie ulewy zakłóceniu uległy dostawy prądu i wody, niektóre obiekty publiczne zasilane były prądem z generatorów. Część odbiorców indywidualnych do tej pory pozostaje bez elektryczności.
Zniszczonych jest około 50 samochodów. Na jednej z ulic powódź błotna spowodowała, że runął mur. W okolicy tej wprowadzono stan nadzwyczajny. Według synoptyków deszcze mają trwać w rejonie Soczi do środy, lecz będą mniej intensywne.
Tymczasem, nie ustają od miesięcy pożary na Syberii i rosyjskim Dalekim Wschodzie i zagrażają miastom. Smog pokrył Jakuck, stolicę Republiki Sacha (Jakucja). Wedłig oficjalnych informacji, wykryto w przekroczone stężenie norm toksycznych substancji. Na przykład stężenie dwutlenku azotu zostało o prawie półtora raza. Władze poradziły mieszkańcom, by nie opuszczli mieszkań bez potrzeby.
W zeszłym tygodniu władze Jakucji i sąsiedniego Kraju Chabarowskiego ogłosiły w związku z pożarami tajgi stan wyjątkowy.
W zeszłym roku pożary w azjatyckiej części Rosji zajęły co najmniej 18,8 mln hektarów i były to największe pożary na Syberii odkąd podaje się takie dane. W tym roku katastrofa może się powtórzyć, a nawet być jeszcze większa. Na przykład, w zeszłym roku pożary pomagało gasić wojsko, w tym roku wojsko zaangażowane jest w agresję na Ukrainę i poniosło tam ogromne straty w ludziach i sprzęcie.
W Rosji panuje już prawie totalitaryzm, jest izolacja i nie ma niezależnych mediów. Reżimowe media dość skąpo informują po pożarach na Syberii i Dalekim Wschodzie, więc nie wiadomo jaka jest naprawdę tam sytuacja.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com, dziennik.pl
1 komentarz
wodołaz
29 lipca 2022 o 09:44Takie widoki z Soczi to miód na serca i wątroby całego Wolnego Świata. Może, jak ludzie nie potrafię, sama Przyroda wreszcie rozwali rosję.