Londyn wykaże więcej determinacji, niż władze w Paryżu?
Brytyjskie dowództwo rozważa wysłanie swoich żołnierzy na Ukrainę. Grupy brytyjskich instruktorów wojskowych mają tam pomagać w szkoleniu ukraińskich poborowych przed ich wyruszeniem na front wschodni – twierdzi The Times.
Zdaniem ekspertów, taka decyzja rozwiązałaby obecne problemy logistyczne ze szkoleniem ukraińskich żołnierzy w bazach w Wielkiej Brytanii w ramach międzynarodowej operacji Interflex, dzięki której podstawowe umiejętności wojskowe zdobyły tam już dziesiątki tysięcy młodych Ukraińców. Wyjazdy kolejnych grup są bowiem kosztowne i skomplikowane organizacyjnie.
„Na Ukrainie moglibyśmy organizować te ćwiczenia szybciej i taniej, oczywiście w ośrodkach oddalonych od linii frontu, żeby nie stwarzać zbędnego ryzyka” – mówią rozmówcy Timesa z dowództwa brytyjskich sił zbrojnych.
Z kolei źródła wojskowe w Kijowie oceniają, że przeniesienie brytyjskich szkoleń na Ukrainę „byłoby mocnym polityczno-wojskowym sygnałem dla innych państw, a także odstraszającym sygnałem dla Rosji”. Oznaczałoby to bowiem faktycznie rozwijanie struktur NATO na Ukrainie, wymianę doświadczeń wojskowych i wspólne testowanie nowego uzbrojenia.
Ukraińskie dowództwo ma nadzieję, że brytyjski przykład ośmieli do podjęcia podobnych działań także Francję, gdzie po wstępnej deklaracji władz w Paryżu o wysłaniu francuskich żołnierzy na Ukrainę, wewnętrzne dyskusje na ten temat utknęły ostatnio z przyczyn politycznych w martwym punkcie.
Czytaj także: Jak szybko dolecą rosyjskie rakiety Kinżał do Warszawy?
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!