Cameron Jay Ortis, dyrektor generalny specjalnej jednostki wywiadowczej kanadyjskiej policji, został aresztowany i przed sądem postawiono mu zarzuty pozyskiwania, przechowywania i przetwarzania tajnych informacji z zamiarem przekazania ich zagranicznemu podmiotowi.
Gazeta z Toronto „Globe and Mail” pisze, że Ortis zaangażowany był w wiele ważnych spraw, w tym w śledztwo mające ustalić, czy przez Kanadę przechodziły środki pochodzące z Rosji, pozyskane w wyniku korupcji. Chodzi o sprawę, którą ujawnił rosyjski prawnik Siergiej Magnicki i niedługo potem został aresztowany i zamęczony w rosyjskim więzieniu.
Europejski Trybunał Praw Człowieka potępia Rosję za śmierć Siergieja Magnickiego
Były partner biznesowy Magnickiego, Amerykanin Bill Browder ocenił aresztowanie Ortisa słowami: „nie do wiary”. Dodał, że do podobnej sprawy, aresztowania pod zarzutem szpiegostwa oficera pracującego nad odpryskiem sprawy Magnickiego, doszło wcześniej w Szwajcarii.
Magnicki zmarł w 2009 roku. W areszcie spędził 11 miesięcy nie doczekawszy nawet sprawy sądowej.
Ortis miał pracować między innymi nad jedną ze spraw ujawnionych przez Magnickiego, która ma wątek kanadyjski. Chodzi o domniemaną defraudację około 230 mln dolarów wyprowadzonych z funduszu Browdera w Rosji.
W przejmowanie firmy Brodera, w której pracował Magnicki, i w wyprowadzanie z niej pieniędzy mieli być zaangażowani wysocy funkcjonariusze rosyjskiego MSW.
Nie wiadomo jednak, czy aresztowanie ma związek właśnie z pracą Ortisa nad tą sprawą. Dyrektor gazety „Global News” w Ottawie Mercedes Stevenson napisała na portalu społecznościowym, że Ortis miał dostęp do danych działających pod przykryciem oficerów kanadyjskiej policji i kanadyjskich służb specjalnych pracujących w kraju i za granicą i istnieje obawa, czy nie zostali „spaleni”.
Radio Wolna Europa/Radio Swoboda podaje też, że aresztowanie Ortisa ma być też częścią większej operacji służb kanadyjskich, australijskich, nowozelandzkich, brytyjskich i amerykańskich.
Ortisowi postawiono także zarzuty nieautoryzowanego użycia służbowego komputera oraz „naruszenia zaufania”. Grozi mu do 37 lat więzienia. Kolejna rozprawa Ortisa zaplanowana jest na 20 września.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!