Sąd w Mińsku zdecydował, że biuro Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” zostanie skonfiskowane. Poinformowała o tym żona Alesia Bialackiego Natalia Pińczuk.
” W tym tygodniu miński sąd dla rejonu partyzanckiego postanowił zamknąć biuro, w którym pracuje „Wiosna”, a także przejąć pewną część prywatnej własności. Ale od tej decyzji będziemy się odwoływać. „- powiedział żona więźnia politycznego dziennikarzom ” Radia Svaboda „.
Mieszkanie, w którym mieści się biuro „Wiosny” formalnie jest własnością Alesia Bialackiego, a zgodnie z białoruskim prawem jest wspólnym mieniem małżonków Bialackiego i Pinczuk.
Sąd poinformował, że swoją decyzję przesłał już do kolonii karnej Alesiowi Bialackiemu.
Obrońca praw człowieka z „Wiosny” Walentyn Stefanowicz powiedział, że o decyzji sądu nic nie wie, a biuro nadal działa w dotychczasowym miejscu, i tak będzie do momentu wejścia w życie postanowienia o konfiskacie.
Przypomnijmy, szef Wiasny Aleś Bialacki został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności oraz konfiskatę mienia za rzekome ukrywanie dochodów. Bialacki przechowywał środki pochodzące od zagranicznych darczyńców na kontach bankowych w Polsce i na Litwienie. Były one przeznaczone na pomoc dla represjonowanym i dla ich rodzin. Działacze praw człowieka uznają Alesia Bialackiego za więźnia politycznego.
kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!