W przypadku wygranej w wyborach prezydenckich przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Waldemar Tomaszewski udałby się z pierwszą wizytą zagraniczną na Białoruś.
O swej decyzji europoseł i kandydat na prezydenta poinformowała w wywiadzie dla agencji informacyjnej ELTA.
„Powiedziałbym, że trzeba byłoby jechać do Mińska, ponieważ współpraca z Białorusią jest bardzo ważna. Litwa współpracując z Białorusią może wiele skorzystać. Tu mówią na przykład o tranzycie białoruskich towarów przez port w Kłajpedzie. Możemy to stracić , jeśli nadal będzie używali takiej wojennej retoryki” – powiedział Tomaszewski.
„Sądzę również, że nowy prezydent musiałby udać się do Polski, na Łotwę i do Rosji” – dodał europoseł.
Wybory prezydenckie na Litwie odbędą się 12 maja.
oprac. ba za zw.lt
1 komentarz
Blondynka
20 kwietnia 2019 o 18:30Do Polski nie musi. chyba że prywatnie