W Stambule rozpoczynają się rozmowy wojskowych delegacji Ukrainy i Rosji pod patronatem Turcji i ONZ w sprawie odblokowania eksportu zboża z Ukrainy drogą morską.
Częściowo już się to udało po wypędzeniu z Wyspy Węży rosyjskich okupantów. Dzięki temu Ukraina zaczęła wysyłać pierwsze statki ze zbożem przez Dunaj do Rumunii.
Jednak Rosja wciąż ostrzeliwuje porty w Odesie i Mikołajowe, okupuje porty nad Morzem Azowskim, niszczy ukraińskie pola i inną infrastrukturę rolniczą uderzeniami rakietowymi.
Rozmowy zaplanowano na 4 dni.
Mniejsza podaż ukraińskich produktów rolniczych powoduje wzrosty cen żywności i widmo głodu w krajach globalnego „Południa”. Już zaczyna na tle wysokich cen żywności dochodzić do niepokojów społeczno-politycznych, na przykład w Sri Lance (gdzie doszło do przewrotu) czy w Ameryce Południowej.
Jak pisze Radio Wolna Europa/Radio Swoboda powołując się na pragnących zachować anonimowość dyplomatów zbliżonych do rozmów ukraińsko-rosyjskich, rozmowy dotyczyć planu, by ukraińskie statki prowadziły statki handlowe bezpiecznymi korytarzami do i z portu. Ukraińcy zaminowali część swoich wód terytorialnych, by zapobiegać zbliżaniu się rosyjskich okrętów. Rosja domaga się rozminowania, choć sama też zaminowywała drogi do ukraińskich portów.
Plan zakłada także kontrolę ONZ, by zgodnie z żądaniami Rosji statkami tymi nie dostarczano broni dla Ukrainy.
Jednak sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres powiedział, że do porozumienia jest długa droga.
Minister obrony Turcji Hulusi Akar powiedział, że rozmowy skupią się na bezpiecznej żegludze na rynki światowe zboża oczekującego w portach ukraińskich.
Turcja podała, że obecnie 20 statków znajduje się w akwenie Morza Czarnego tylko oczekując na szybkie załadowanie ukraińskiego zboża.
Oprac. MaH, rferl.org
1 komentarz
krogulec
14 lipca 2022 o 10:37Zjazd paserów.