W najbliższą sobotę w Grodnie zabije serce białoruskich patriotów. Władze tego miasta wydały zgodę na uroczyste obchody 101. rocznicy białoruskiej państwowości. Tymczasem władze Mińska nie chcą u siebie żadnego świętowania, a wszystkim, którzy liczyli na huczne obchody narodowego święta radzą, by pojechali do Grodna.
Świętowanie rocznicy proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej odbędzie się w sobotę 23 marca w pobliżu Parku Kołożskiego w Grodnie, poinformowało Radio Svaboda.
Organizatorzy zapowiadają, że imprezy rozpoczną się od godziny 13.00 i potrwają do 17.00, szczegółowy program uroczystości zostanie wkrótce przedstawiony.
Jak powiedział Wadim Saranczukow, władze Grodna zgodziły się nawet na to, by uczestnicy zabrali ze sobą symbole związane z wydarzeniem, „oraz wszelkie zarejestrowane”. Można zatem spodziewać się, że w sobotę Grodno zaleje morza biało-czerwono-białych flag.
Mimo iż do imprezy pozostał zaledwie tydzień, właśnie rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na przeprowadzenie wiecu i koncertu w Grodnie.
Dlaczego tak późno? Władze zwlekały do ostatniej (przewidzianej prawem) chwili z udzieleniem odpowiedzi pięciu działaczom, który poprosili o zgodę na zorganizowanie imprezy z okazji tzw. Dnia Woli. Dlatego dopiero po południu 18 marca dowiedzieli się, że mają zielone światło.
Wcześniej prosili o zgodę na świętowanie białoruskiej niepodległości w Parku Giliberta w centrum miasta, ale Komitet Wykonawczy Miasta Grodna nie chciał słyszeć.
Tymczasem mniej optymistyczne informacje dochodzą ze stolicy Białorusi. Jak poinformowały w poniedziałek w godzinach popołudniowych niezależne media, organizatorzy obchodów 101. rocznicy proklamowania BRL w Mińsku dostali odmowę.
„W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy ostateczną odmowę, aby świętować Dzień Wolności 2019 we wszystkich godnych miejscach. My, organizatorzy BNR100, aż do ostatniej chwili staraliśmy się, aby Białorusini mogli ponownie świętować 101 rocznicę BNR z godnością, jak w zeszłym roku – dużą imprezą masową. Ale pół roku negocjacji, próby znalezienia kompromisu nie przyniosły rezultatu”, czytamy w oświadczeniu na stronie komitetu organizacyjnego.
Dwa tygodnie temu, po tym jak władze miasta odmówiły zgody na zorganizowanie uroczystości na stadionie Dynamo, organizatorzy wystąpili z wnioskiem, by marsz i koncert mógł odbyć się 24 marca w Pałacu Sportu lub na Placu Wolności. Organizatorzy BNR101 z kolei odrzucili opcje zaproponowane przez władze, czyli lokalizację odległego od centrum Mińska Placu Bangalore.
W ramach alternatywnych wariantów, władze stolicy zaproponowały mińszczanom przyłączenie się do świętowania niepodległości w Grodnie 23 marca (!).
Mińsk zaproponował też opcję „celebracji zdecentralizowanej” – czyli zawieszenia symboli narodowych na budynkach, a 25 marca o godzinie 21.00 pokazy pirotechniki.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!