Z kiosków w Orle wycofano znaczki pocztowe z wizerunkiem Hitlera, a sprawę ich pojawienia się w sprzedaży badają miejscowa prokuratura oraz Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Wycofanie towaru poleciła prokuratura obwodu orłowskiego. Prokuratura zabezpieczyła też znaczki na potrzeby śledztwa. Według wstępnych ustaleń znaczki te zakupiła firma „Don-Press” dla sprzedaży w kioskach sieci „Oriełrospieczat'”. Nie podano na razie, kto był producentem.
Według prokuratury, sprzedaż znaczków z wizerunkiem wodza nazistowskich Niemiec narusza przepis o pamięci zwycięstwa narodu sowieckiego w tzw. Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-45. Wobec dyrektora generalnego „Oriełrospieczati” i szef działu handlowego „Don-Press” zostali objęci śledztwem i postępowaniem sprawdzającym.
Gdy znaczki pojawiły się w kioskach, można było je kupić za 290 rubli (równowartość ok. 14-15 zł.). Firma „Oriełrospieczat'” broni się, że na znaczku małym drukiem napisane było, że Hitler to nazistowski zbrodniarz.
Dyrektor generalny „Oriełrospieczati” Armeniak Baboian oświadczył, że nie złamano prawa. – Dlaczego dziś nie możemy pokazać swojemu narodowi, że był taki zbrodniarz wojenny na skalę międzynarodową, który zaczął tę wojnę, gdzie ponieśliśmy ogromne straty? – dodał.
W czasie II wojny światowej Orzeł został zajęty przez Niemców i był pod okupacją niemiecką 2 lata. Po wyzwoleniu w 1943 roku został uznany za jedno z tych miast, które najbardziej ucierpiały w czasie wojny.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!