Firma przetwórstwa mięsnego z miejscowości Szelanger w autonomicznej republice Mari El nad Wołgą poinformowała, że wkrótce rozpoczyna produkcję i sprzedaż kiełbas na cześć Józefa Stalina i Związku Sowieckiego.
Jak podaje miejscowa komunistyczna gazeta „Gołos Prawdy”, firma wypuści trzy nowe marki kiełbas: Testamenty Stalina, Stalingrad i Sowiecką. Mają być „pyszne”.
Co ciekawe, firma mięsna Zwienigowski należy do… pierwszego sekretarza partii komunistycznej w Mari El, Iwana Kazankowa.
W 2015 przed fabryką postawiono trzymetrowy pomnik sowieckiego tyrana i ludobójcy, którego nie tylko komuniści w dzisiejszej Rosji, ale także oficjalne władze i wielu Rosjan, uważają za wielkiego przywódcę.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Wikimedia Commons, CC
3 komentarzy
poldek
4 czerwca 2019 o 09:57To w roSSji jest kiełbasa?
Jola
4 czerwca 2019 o 15:20To jak Sowieckie klasyczne masło…”Karvucie”
Cytując klasyka :
„To masło świadczy o naszych ogromnych sowieckich
osiągnięciach, bo jest wyprodukowane w specjalnej fabryce masła pod Moskwą, którą nazwano imieniem słynnej zagranicznej rewolucjonistki proletariackiego pochodzenia która zginęła w walce z burżuazją o wyzwolenie proletariatu.”
hehe
5 czerwca 2019 o 08:04To moze caly cykl produktow? Poponuje kielbaski Dzierzynski i Ser Beria (taki lokalny Brie 🙂