-Msza w podziemiach naszej świątyni nie była odprawiana co najmniej w ciągu ostatnich 75 lat. Dziś będziemy się modlić w intencji naszych zmarłych oraz wszystkich, którzy zostali tu pochowani – powiedział ks. kanonik Paweł Chomiak, proboszcz katedry Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku.
12 grudnia odprawił on liturgię w dolnej części kościoła. Mszę koncelebrował wikariusz parafii ks. Roman Własiuk.
-Szczególnie modlimy się dziś w intencji wszystkich dobroczyńców, którzy budowali tę świątynię, oraz tych, którzy dbają o nią dziś – zwrócił się ks. Paweł Chomiak do zgromadzonych na Mszy.
Kościół jezuicki Świętych Apostołów Piotra i Pawła, zbudowany w latach 1616–1646 wg projektu włoskiego architekta Giacomo Briano, ma przestronne podziemia. W ciągu 400-letnich dziejów świątynia miała wiele trudnych okresów, najgorsze jednak dla niej były czasy sowieckie. W styczniu 1945 r. zostali aresztowani ostatni przedwojenny biskup łucki Adolf Piotr Szelążek oraz proboszcz katedry ks. Władysław Bukowiński, a w 1946 r. ateistyczny reżim sowiecki zabrał kościół katolikom. Od tej pory mieściły się tu różne instytucje, a w 1980 r. w świątyni urządzono Obwodowe Muzeum Ateizmu. Podziemia zamieniono w magazyny, gdzie przechowywano m.in. warzywa, o stan tych pomieszczeń nikt jednak nie dbał.
(…)
Cały tekst i więcej zdjęć tutaj.
„Monitor Wołyński”
Tekst i zdjęcia: Anatol Olich
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!