W obwodzie ługańskim wzrosła liczba dezerterów wśród rosyjskich żołnierzy. Okupanci opuszczają swoje pozycje w celu przekroczenia granicy i powrotu na terytorium Rosji. Poinformował o tym Ołeksij Hromow, zastępca dowódcy Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, podczas konferencji prasowej na temat sytuacji na froncie.
Według niego każdego dnia rosyjscy najeźdźcy zatrzymują około 50 takich żołnierzy.
„Rosyjskie służby specjalne odnotowują wzrost napływu dezerterów z wojsk okupacyjnych, którzy po opuszczeniu bez zezwolenia swoich stanowisk na czasowo okupowanym terytorium obwodu ługańskiego, próbują przekroczyć granicę i wyjechać do Rosji. Według dostępnych informacji codziennie zatrzymywanych jest do 50 żołnierzy tej kategorii” – powiedział Hromow.
Według wywiadu brytyjskiego Ministerstwa Obrony rosyjscy żołnierze na froncie są kontrolowani przez „oddziały zaporowe”, a dezerterów pozwolono zabijać po ostrzeżeniu o niedopuszczalności odwrotu.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną donosi, że w Federacji Rosyjskiej narasta niezadowolenie z powodu złego zaopatrzenia zmobilizowanych.
W obwodzie Ługańskim rosyjscy najeźdźcy zakładają dodatkowe punkty kontrolne w celu zatrzymywania dezerterów.
Opr. TB, www.youtube.com/@ctrsTVua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!