W ramach Bundeswehry powstanie duża formacja wojskowa – tzw. dywizja obrony terytorialnej. Według dziennika „Bild” Bundeswehra twierdzi, że dywizja obrony terytorialnej będzie składać się z rezerwistów i zawodowego personelu wojskowego i będzie podporządkowana jednemu dowództwu. Struktura ta zostanie utworzona na polecenie ministra obrony Borisa Pistoriusa, który nalegał na wzmocnienie zdolności obronnych kraju w obliczu nowych zagrożeń.
Głównym zadaniem obrony terytorialnej będzie ochrona kluczowych obiektów infrastrukturalnych i węzłów wojskowych na terytorium kraju w razie kryzysu lub konfliktu zbrojnego.
„Siły obrony terytorialnej są przeznaczone do wykorzystania w kontekście działań ochronnych i bezpieczeństwa, a także do ochrony obiektów, czyli na wypadek scenariuszy obrony państwa” – skomentowała Bundeswehra.
Nowa formacja będzie obejmować jednostki rezerwowe i kilka pułków. Latem 2025 roku niemiecka obrona terytorialna powinna liczyć około 6 tys. żołnierzy.
Jak jednak zauważono w publikacji, eksperci wojskowi uważają, że wskaźnik ten jest niewystarczający, aby zapewnić pełną ochronę kluczowej infrastruktury. Oczekuje się jednak, że z czasem dywizja zostanie rozbudowana, a sama koncepcja obrony terytorialnej ulegnie udoskonaleniu.
W obliczu agresji Rosji na Ukrainę, niemieccy politycy podjęli decyzję o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej, wzmocnieniu Bundeswehry i rozpoczęciu produkcji większej ilości amunicji.
Jednocześnie, jak twierdzą socjologowie, niewielu młodych Niemców chce iść na wojnę, aby bronić swojej ojczyzny.
Opr. TB, t.me/BILD_Russian
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!