W masowych grobach w pobliżu Iziumu odnaleziono 450 ciał pomordowanych Ukraińców. Wśród nich są ciała dzieci i żołnierzy ze związanymi rękami

Ekshumacja ukraińskich ofiar z masowego grobu w okolicach Iziumu. Fot. t.me/V_Zelenskiy_official

Trwają ekshumacje w masowym grobie w okolicach wyzwolonego Iziumu. Wśród pomordowanych są ciała ukraińskich żołnierzy, którzy mogli być torturowani. Poinformował o tym Komisarz Rady Najwyższej Ukrainy ds. Praw Człowieka Dmytro Łubiniec.

„Istnieją fakty – na przykład związane ręce – że byli torturowani i zaraz zabijani” – powiedział.

Poinformował też, że w grobie odnaleziono na ciała całych rodzin, także tych z dziećmi.

„Skala po prostu poraża. Wszyscy zginęli podczas okupacji i w czasie, gdy na nasze terytorium wkroczyła armia rosyjska” – powiedział.

Wcześniej komendant ukraińskiej policji Ihor Kłymenko poinformował, że w pobliżu Iziumu znaleziono około 445 ciał zamordowanych przez Rosjan cywilów. Funkcjonariusze organów ścigania znaleźli dwa ciała z odciętymi uszami i postrzelone z broni palnej. Nie zostały jeszcze zidentyfikowane.

Wśród ciał, które zostały dziś ekshumowane w miejscu masowego grobu w okolicach Iziumu, 99% wykazywało oznaki gwałtownej śmierci.

Ołeh Sinehubow, przewodniczący Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, poinformował o tym na kanale Telegram.

„Skala zbrodni dokonanych przez okupantów w Iziumie jest ogromna. To krwawy okrutny terror. Bucza, Irpien, Mariupol… Izium. To ludobójstwo narodu ukraińskiego. 450 ciał cywilów ze śladami gwałtownej śmierci i tortur zostało pochowanych w pasie leśnym. Funkcjonariusze organów ścigania rozpoczęli ekshumacje. Trudno to sobie wyobrazić w XXI wieku, ale teraz to tragiczna rzeczywistość w Iziumie. Na większości grobów nie ma żadnych imion. Jest tylko informacja o liczbie [pochowanych – red.]. Wśród ciał, które dziś ekshumowano, 99% jest ze śladami gwałtownej śmierci. Jest kilka ciał z rękami związanymi za plecami, a jedna osoba została pochowana ze sznurem na szyi. Oczywiście ci ludzie byli torturowani i zamordowani. Wśród pochowanych są też dzieci – powiedział.

Na miejscu pracuje obecnie około 200 funkcjonariuszy organów ścigania i ekspertów.

Według niego, ciała zostaną wysłane do badań kryminalistycznych w celu ustalenia dokładnej przyczyny śmierci.

„Po ustaleniu tożsamości zmarłych wszyscy zostaną pochowani z należytym szacunkiem. Każda śmierć zostanie zbadana i stanie się dowodem zbrodni wojennych Rosji w sądach międzynarodowych” – dodał.

Opr. TB,

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: