Miasto Mariupol, które od około tygodnia było blokowane przez wojska rosyjskie, stoi teraz na krawędzi katastrofy humanitarnej. W Mariupolu zmarło dziś dziecko z powodu odwodnienia – powiedział Prezydent Ukrainy w najnowszej wiadomości wideo do rodaków.
Mariupol jest odłączony od prądu, gazu, wody i łączności, brakuje żywności i picia.
Rada Miasta Mariupol napisala na swojej stronie internetowej, że w atakowanym przez Rosjan mieście ludzie chowają zwłoki swoich sąsiadów na podwórkach, a w związku z brakiem prądu i gazu gotują jedzenie na ogniskach.
Już czwarty dzień rosjanie uniemożliwiają ewakuację korytarzem humanitarnym z Mariupola. Teraz wysłano tam samochody z żywnością i pomocą humanitarną.
„Mariupol został ostatecznie bez kontaktu. Jedyna okazja do zapoznania się z sytuacją w kraju – wojsko. Miejscowych oczywiście interesuje element bezpieczeństwa i to, czy armia ukraińska nadal będzie bronić miasta” – czytamy na stronie miasta. Jest też apel o przyłączenie się do wojsk terytorialnych, by bronić miasto przed Moskalami.
„Obrońcy Mariupola powstrzymują próby przebicia się wroga. Walka i niechęć miejscowej ludności do oglądania rosyjskich trójkolorowych szmat na ulicach jest ważna, więc walka o ukraiński Mariupol trwa!”.
Prezydent Zełenski, jak co dzień, wezwał dziś NATO do zamknięcia nieba nad Ukrainą dla rosyjskich samolotów i rakiet, a także do dostarczenia Ukrainie nowoczesnych samolotów.
W ostatniej odezwie do mieszkańców, mer Mariupola napisał;
„Ci dranie nie mogli znaleźć sposobu, żeby nas złamać. Dlatego teraz próbują uniemożliwić nam naprawę elektryczności, wody i ciepła. Uszkodzili również połączenia kolejowe. Zniszczyli mosty, zniszczyli pociągi, abyśmy nie mogli ewakuować naszych kobiet, dzieci i osób starszych. Uniemożliwiają nam zaopatrzenie w żywność. Próbują stworzyć tu blokadę, jak w Leningradzie.
Od siedmiu dni celowo niszczą krytyczną infrastrukturę miasta. Nie mamy prądu, wody i ciepła – znowu! Horda wojsk Putina ostrzeliwuje miasto i nie pozwala na ewakuację rannych, kobiet i dzieci.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej naprawić infrastrukturę krytyczną. Współpracujemy z instytucjami międzynarodowymi, aby stworzyć „zielony korytarz” dla misji humanitarnej. Pracujemy nad zapewnieniem zawieszenia broni, aby naprawić dostawy energii elektrycznej.
Mariupol jest nadal ostrzeliwany, cierpią kobiety, dzieci i osoby starsze. Jesteśmy eksterminowani jako naród. To jest ludobójstwo narodu ukraińskiego. Ci hipokryci przyjechali tu, aby „ratować” rosyjskojęzyczną ludność Mariupola i obwodu, a w rzeczywistości dokonują ludobójstwa na naszych rodakach pochodzenia ukraińskiego, rosyjskiego, greckiego i innych.
Ponadto rozpowszechniają dziś wiele fałszywych informacji. Dlatego prosimy, aby korzystać tylko z oficjalnych źródeł informacji” – apeluje mer Mariupola Wadym Bojczenko.
oprac. ba za t.me/mariupolrada
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!