Litewski parlament obniżył dzisiaj cenzus wieku dla osób startujących w wyborach do rad samorządów oraz ubiegających się o stanowisko mera.
Za przyjęciem ustawy głosowało 58 posłów, 4 było przeciwnych. Od głosu wstrzymała się liczna, 48-sobowa grupa parlamentarzystów, co można interpretować zarówno jako wyraz „mieszanych uczuć”, jak i swoistego kunktatorstwa.
Dlaczego kunktatorstwa? Są powody by mniemać, iż decyzja o obniżeniu progu wiekowego dla uzyskania biernego prawa wyborczego stanowi ukłon w stronę Unii Europejskiej, gdzie takie rozwiązanie jest w zasadzie powszechne.
Ustawa wejdzie w życie, jeśli podpisze ją prezydent Dalia Grybauskaite. Do tej pory, by kandydować w wymienionych wyżej wyborach, trzeba było mieć ukończone lat 21.
Co ciekawe inicjatywa zmiany nie wyszła ze środowiska „kół postępowych”, ale została zgłoszona przez konserwatywnego posła Sergejusa Jovaišy, który wszelako proponował obniżenie cenzusu do lat 19.
Telesfor
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!