17 grudnia Rada Najwyższa Ukrainy planowała rozpatrzyć w drugim czytaniu projekt ustawy o uwolnieniu rynku gruntów. Jednak rano przed budynkiem parlamentu zebrało się kilka tysięcy osób, aby zaprotestować przeciwko tym planom. Doszło do starć z policją i Gwardią Narodową, źródła podają, że są ranni.
Członkowie nacjonalistycznego „Korpusu Narodowego” próbowali rozstawić przed Werchowną Radą namioty, ale siły bezpieczeństwa temu zapobiegły używając gazu łzawiącego (akcja była również organizowana przez „Swabodę” i „Batkiwszczynę”). Protestujący odpowiedzieli kamieniami , butelkami, pałkami i świecami dymnymi. Wśród poszkodowanych są dziennikarze hromadske.ua (dziennikarz i operator), 17 funkcjonariuszy policji (dwóch hospitalizowanych). Są doniesienia o poszkodowanych wśród protestujących.
26 uczestników akcji zostało zatrzymanych przez policję.
Według ukraińskich mediów, manifestacji było kilka, zorganizowanych w różnych celach. Oprócz tematu uwolnienia rynku gruntów rolnych, uczestnicy akcji demonstrowali przeciwko przepisom celnym dotyczącym importowanych samochodów i „ideologii gender”.
Poranna sesja posiedzenia ukraińskiego parlamentu została zamknięta przed czasem „z powodu napiętej sytuacji”, która rozwinęła się w Radzie Najwyższej. Prezydium zostało zablokowane przez deputowanych „Ojczyzny” i „Opozycyjnej Platformy – za życie”. Wieczorne posiedzenie zostało odwołane.
Media podają, że demonstracja pod parlamentem wciąż trwa, jest spokojnie.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!