Coraz mniej obywateli Finlandii ufa gwarancjom bezpieczeństwa NATO po tym, jak prezydent Donald Trump wyraził wątpliwość co do zdolności USA do obrony sojuszników w przypadku ataku ze strony Rosji. Tak wynika z badania przeprowadzonego na prośbę fińskiego forum biznesu i polityki EVA, podaje agencja „Bloomberg”.
Jedna trzecia Finów wierzy w odstraszający efekt zbiorowej obrony Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, podczas gdy zaledwie półtora roku temu taka opinia była podzielana przez połowę.
Mniej jest też obywateli Finlandii, którzy zgadzają się ze stwierdzeniem, że „gwarancje bezpieczeństwa NATO są tak silnym środkiem odstraszającym, że nikt nie odważy się tknąć członków sojuszu”.
„Bloomberg” przypomina, że Finlandia przystąpiła do NATO w 2023 r., rok po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Obecnie kraj ten strzeże ponad połowy granicy Sojuszu przed swoim głównym wrogiem. Finlandia utrzymuje również armię poborową i zwiększyła wydatki na obronę.
Wcześniej media donosiły, że Finlandia zaczęła utajniać informacje dotyczące eksportu uzbrojenia. Pierwsza tajna licencja eksportowa została przyznana w czerwcu 2021 r. Od tego czasu wydano 19 tajnych licencji eksportowych ośmiu krajom.
Jednocześnie prezydent Finlandii Alexander Stubb ostrzegł Rosję, aby nie igrała z Trumpem. Fiński przywódca zauważył, że po ostatniej rozmowie z prezydentem USA poczuł irytację w związku z działaniami Rosji.
Opr. TB, bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!