W Donbasie dawno nie było tak „gorąco”

observer48 – przestałem łapać – to tam jest ruski specnaz czy pijani kombajniści?
Na marginesie – poważny problem armii ukraińskiej to wiecznie pijani żołnierze. To taki lokalny koloryt – po obu stronach frontu.

observer48 – 37 wyrzutni i 200 pocisków to mało aby zmienić obraz wojny, do tego wojny gdzie ostatnio prowadzi się takie działania, że na jeveliny nie ma szans użycia.
Gdy broń pancerna wyjedzie z miast to Ukraińcy mają swoje pociski (co prawda naprowadzane na kanale TV lub po ścieżce lasera ale z ponad 2-krotnie większym zasięgiem) w dużej ilości. Dwa kilometry (zasięg pocisku jevelin)w tamtym terenie to cholernie mało. Trudno się zakraść…
Problemem armii ukraińskiej jest to, że buntownicy siedzą w miastach. Próba wyparcia ich to wiele „strat ubocznych”. Próba podejścia to narażenie się na ostrzał…. jak by się nie kręcił to d//a z tyłu
Może Poroszenko pośle emisariusza z dwoma mieczami i pola ustąpi?
—-
Ponadto jevelin to nie taki cud którego nie da się oszukać. Ma swoje wady (bardziej niedostatki niż wady) i taktykę działań można przyjąć taką, że jevelin nie da istotnej przewagi.

observer48 – najbardziej morale armii podniesie prohibicja (przestrzegana). Z tego co czytałem, nie dostaną nowych wersji pocisków…

@Polak z Białorusi
Też mi się wydaje, że ekipa Porocha tych Javelinów do wyborów w przyszłym roku nie dostanie, albo będą one przekazane „pod opiekę” komandosom z 173. Brygady Powietrznodesantowej USA szkolącym od trzech lat ukraińskie wojska obrony terytorialnej w Jaworowie.

Javeliny Ukraina dostanie to wszystko za darmo w ramach kongresowego pakietu pomocy wojskowej wartości $350 milionów, którego częścią jest $47 milionów przeznaczonych na śmiercionośną broń, z czego 205 Javelinów i 37 wyrzutni to około połowa. Za resztę ma Ukraina otrzymać najwyższej mocy karabiny snajperskie Barrett M82 o zasięgu skutecznego rażenia 2600 m (około $11,000 za sztukę z noktowizorem), a także lokalizatory snajperów przeciwnika. Ukraina nie ma żadnej kontroli nad dostawami tych broni, bo są one własnością amerykańskich podatników.