Odpowiedzialność za wszelkie agresywne działania najemników Grupy Wagnera, którzy przebywają na terytorium Białorusi, spadnie na władze rosyjskie – oświadczyła na konferencji prasowej stałego przedstawiciela USA przy ONZ w Nowym Jorku Linda Thomas-Greenfield.
Na pytanie, czy Stany Zjednoczone są zaniepokojone obecnością rosyjskich najemników na Białorusi, w pobliżu granicy z Polską, dyplomatka odpowiedziała, że Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie wagnerowcami „na długo zanim trafili na łamy prasy, gdy niedawno przeprowadzili atak na ich własną władzę”, a także w związku z ich „szkodliwą działalnością na kontynencie afrykańskim”.
„Dlatego jesteśmy zdecydowanie zaniepokojeni, że ta grupa, która działa na polecenie władz rosyjskich (bo nie działa niezależnie od władz rosyjskich), jest zagrożeniem dla nas wszystkich. I musimy jasno powiedzieć: wszystkie ataki grupy Wagnera będą traktowane jako ataki władz rosyjskich” – podkreśliła Thomas-Greenfield.
W sierpniu Stany Zjednoczone będą przewodniczyć Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
12 lipca szef komisji obrony rosyjskiej Dumy Andriej Kartopałow powiedział, że zadaniem Grupy Wagnera jest zdobycie korytarza suwalskiego (terytorium Polski i Litwy między Białorusią a obwodem królewieckim w Rosji).
Na spotkaniu z prezydentem Rosji Putinem 23 lipca w Sankt Petersburgu Aleksander Łukaszenka oświadczył, że wagnerowcy wyrazili chęć „wyjazdu na wycieczkę” do Warszawy i Rzeszowa, przez który przebiega szlak dostaw zachodniej broni na Ukrainę.
29 lipca polski premier Mateusz Morawiecki powiedział: Warszawa ma informację, że ponad 100 najemników „Wagnera” przemieszcza się w kierunku Korytarza Suwalskiegow okolicach Grodna na Białorusi. Premier powiedział, że najemnicy mogą wykorzystać nielegalnych migrantów do destabilizacji sytuacji na granicy lub próby przedostania się na terytorium Polski.
ba na podst.svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!