Stany Zjednoczone będą uważnie monitorować sytuację w trakcie nadchodzącej kampanii wyborczej do parlamentu, a ostateczna decyzja w sprawie sankcji zostanie podjęta po jesiennych „wyborach parlamentarnych” na Białorusi.
Oficjalne stanowisko USA w sprawie sankcji wobec białoruskiego reżimu przedstawili 17 maja przebywający z wizytą w Mińsku przedstawiciele Departamentu Stanu USA Brigitte Brinkley i Robert Berszczyński.
Waszyngtońscy urzędnicy spotkali się z przedstawicielami opozycji, min z Anatolijem Labiedźką, Aleksandrem Milinkiewiczem, Witalijem Rymaszewskim, Pawłem Sewerynicem, Alieksiejem Janukiewiczem, Uladzimirem Nieklajeuem i innymi.
Po spotkaniu z dyplomatami USA Jurij Hubarevicz powiedział „Radio Svaboda”:
„Myślę, że będą omawiać szereg kwestii, ponieważ oprócz spotkania z opozycją będą mieli kolejne spotkanie z przedstawicielami oficjalnej władzy. Dlatego zależało im, by usłyszeć poglądy opozycji. Oczywiście, przede wszystkim dotyczące kwestii politycznych i „wyborów parlamentarnych” na Białorusi. Jednakże, rozmawialiśmy na różne tematy; od kryzysu gospodarczego i sytuacji w regionie, do niestabilności stwarzanej przez działania Rosji na Ukrainie, a także o zagrożeniach ze strony Rosji wobec Białorusi”.
Na spotkaniu z dziennikarzami amerykańscy dyplomaci oświadczyli, że Stany Zjednoczone są gotowe do podjęcia dalszych pozytywnych kroków w stosunkach z Białorusią w miarę gotowości do nich białoruskich władz.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!