Zbliżające się wspólne ćwiczenia Białorusi i Rosji są powodem do niepokoju, powiedział wysoki rangą urzędnik w Departamencie Stanu USA podczas briefingu. Waszyngton nie wyklucza, że przerzut rosyjskich jednostek i broni do udziału w ćwiczeniach może być przygotowaniem do ataku na Ukrainę.
„Czas jest szczególny i z pewnością budzi obawy, że Rosja może zamierzać rozmieścić wojska na Białorusi pod przykrywką wspólnych ćwiczeń wojskowych, aby prawdopodobnie zaatakować Ukrainę z północy” – powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu.
Jednocześnie Waszyngton uważa, że udział republiki w tej kampanii jest nie do zaakceptowania dla Białorusinów i większości białoruskich urzędników. Problem jednak w tym, że Aleksander Łukaszenka w ciągu ostatniego półtora roku stał się zbyt zależny od rosyjskiego wsparcia.
„Pozycja Łukaszenki osłabła i być może nie zostanie przywrócona” – zaznaczyła przedstawicielka Departamentu Stanu. Waszyngton jest również zaniepokojony zbliżającym się referendum konstytucyjnym, a zwłaszcza zamiarem porzucenia neutralnego statusu kraju. Zmiana statusu, zdaniem Stanów Zjednoczonych, otwiera drogę do rozmieszczenia wojsk rosyjskich na terytorium Białorusi.
„Byłaby to znacząca zmiana dla Białorusi, a taki ruch byłby wyzwaniem dla bezpieczeństwa europejskiego, na które być może trzeba będzie odpowiedzieć. Te projekty zmian konstytucyjnych mogą wskazywać, że Białoruś planuje umożliwić rozmieszczenie na swoim terytorium zarówno siły konwencjonalne, jak i nuklearne Rosji – powiedziała przedstawicielka Departamentu Stanu.
Zapytana, jaki wpływ mają Stany Zjednoczone na Białoruś w tym zakresie; „To jest coś, nad czym prawdopodobnie popracujemy później” – odpowiedziała.
Wspólne ćwiczenia wojskowe Rosji i Białorusi odbędą się na terytorium Białorusi od 10 do 20 lutego. Rosyjskie jednostki i sprzęt już zaczęły przybywać. Na Białoruś trafią między innymi „dwie dywizje S-400 i 12 myśliwców Su-35”. Pytanie, czy zostaną wyprowadzone.
oprac. ba na podst.state.gov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!