Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) zatrzymało szefową jednego z ważnych departamentów urzędu Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Za załatwienie pracy w Naftogaz Ukrainy zażądała 300 tysięcy dolarów, poinformował rzecznik tej antykorupcyjnej służby.
Ukraińskie media piszą, że zatrzymana kobieta (na zdjęciu) to dyrektor departamentu ds. dostępu do informacji publicznej w biurze Prezydenta Ukrainy Swietlana Kondziela.
„Ta osoba pracowała w różnych działach administracji prezydenckiej od 2005 roku. Dla głowy państwa nie ma „swoich” i „obcych”. Korupcja musi zostać wyeliminowana: im wyższe stanowisko skorumpowanego urzędnika, tym bardziej niebezpieczne dla państwa jest to nadużycie”, czytamy w oświadczeniu administracji prezydenta opublikowanym na Facebooku.
„Podczas tajnych działań dochodzeniowych udokumentowano fakt wyłudzenia od osoby fizycznej sumy 300 tys. USD tytułem nieuzasadnionych korzyści za umożliwienie zatrudnienia na stanowisku kierowniczym w Naftogaz Ukrainy”, poinformowała z kolei prokuratura.
Kobieta oraz inne osoby zamieszane w ten korupcyjny proceder zostali zatrzymani w chwili przyjmowania pierwszej transzy łapówki w wysokości 150 tys. dolarów. Według Ukraińskiej Prawdy, wspólnikiem Swietlany Kondzieli okazała się była wiceminister kultury Ukrainy Wiktoria Leśnicznaja.
oprac.ba
3 komentarzy
bkb2
13 listopada 2019 o 13:18Ja pie….le !!! To nawet w PL na początku lat 90 -tych łapówki były 10 razy mniejsze za takie stanowiska!!!
bkb2
13 listopada 2019 o 13:19No to Ukraińcy zapatrzeni w Zielenskiego mają zgryz… Q… Czy ten kraj kiedykolwiek się odrodzi jako kraj europejski… ???
lucjan
13 listopada 2019 o 14:48Q … Ukraina jeszcze nie przeszla przez mafie paliwowa, pseudoreprywatyzacje, przywlaszczenie funduszy FOZ … Kraj europejski – geograficznie jak i Polska – jest faktem.