Ukraiński wywiad obserwuje „aktywną koncentrację” rosyjskich oddziałów wojskowych w pobliżu granic Ukrainy – powiedział sekretarz Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turyczynow podczas spotkania z dowództwem armii i służb operacji w Donbasie.
Turczynow, powołując się na ustalenia ukraińskich służb specjalnych, ostrzega, że Rosja może przygotowywać „prowokacje na dużą skalę” i „akcje ofensywne” i może przystąpić do działania „w każdej chwili”. Twierdzi jednak jednocześnie, że ukraińscy żołnierze są na to przygotowani. Przypomniał, że w ostatnich dniach codziennością są ostrzały pozycji ukraińskich w Donbasie, także terenów, gdzie przebywają cywile.
Ukraińskie dowództwo podaje, że od wczorajszego ranka Rosjanie złamali zawieszenie broni w Donbasie 36 razy.
Oprac. MaH, ukrinform.net
fot. mil.ru, CC BY 4.0
Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:
8 komentarzy
Stanisław
25 maja 2018 o 15:23Ukraina ogłosiła gotowość odbicia Donbasu i koncentruje wojska, Rosja ogłosiła bratnią pomoc samozwańcom i koncentruje wojska… tu nie trzeba prowokacji, wystarczy nieostrożność.
observer48
26 maja 2018 o 12:23Ukraińcy nie ustąpią. Wciąż mają niewykorzystaną kwotę pomocy wojskowej USA w wysokości ponad $300 tys. na rok bieżący, a ostatnio Kongres USA przyznał im $250 tys. na przyszły rok budżetowy.
Ukraina jest wciąż jednym z największych eksporterów broni i dzięki przychodom z tego tytułu znacznie poprawiła stan uzbrojenia swojej armii. Ostatnio Ukraińcy zaczęli pracować nad własnymi pociskami rakietowymi średniego zasięgu i pociskami manewrującymi.
Przecież duża część sowieckiego przemysłu zbrojeniowego była ulokowana na Ukrainie i wciąż tam pozostaje. Donbas stanowił tylko część bazy produkcyjnej, a wszystkie ośrodki naukowo-badawcze są kontrolowane przez rząd w Kijowie.
Kacapia grzęźnie coraz głębiej, a USA zrobią wszystko, aby zapewnić Ukrainie skuteczne wykrwawianie kacapii w Donbasie, bo walka z kacapią do ostatniego Ukraińca to bardzo niewielka pozycja w budżecie rządu USA.
observer48
27 maja 2018 o 09:42Poprawka! Niewykorzystana kwota na pomoc militarną dla Ukrainy na bieżący rok budżetowy to ponad $300 milionów, nie tysięcy. 🙂
W przypadku ataku kacapii, Ukrainie zostanie przekazana broń, choćby więcej Javelinów i wyrzutni (CLUs) z arsenałów wojsk USA stacjonujących w Europie. Kacapia o tym wie, będzie szczekać, warczeć, wyć i próbować szarpać za nogawki, ae do gardła Ukrainie nie skoczy.
olek
27 maja 2018 o 09:47Jak jest w zwyczaju zwyczajnie te kwoty rozkradną .Natomiast ten przemysł zbrojeniowy co i dla kogo obecnie produkuje? Rosjanie wywieżli wszystkie fabryki zbrojeniowe z Doniecka i Ługańska konwojami humanitarnymi.Te resztki zbrojeniówki na Ukrainie ,które jeszcze pracują gro swojej produkcji sprzedają Rosji, ale o tym cicho sza. Prawda jest taka,że USA eliminuje z rynku zbrojeniowego kolejnego konkurenta .Sprowadzili do parteru przemysł zbrojeniowy w Polsce i innych państwach demoludów .Przyszła obecnie kolej na przemysł zbrojeniowy na Ukrainie.Ukraina tak jak Polska i inni mają kupować uzbrojenie w USA a nie produkować u siebie.
observer48
27 maja 2018 o 19:04@olek
Ukraina niczego nie dostanie w gotówce; Wszystko w sprzęcie, który jest kontrolowany ostawach po przez amerykańskich doradców i 173. Brygadę Powietrznodesantową USA szkolącą ukraińską obronę terytorialną w Jaworowie, skąd najprawdopodobniej pochodzi film z odpalenia Javelina. Trump to nie Obama i dba o amerykański przemysł zbrojeniowy.
Co do przemysłu zbrojeniowego Ukrainy, to ma się dobrze i ostatnio podpisali duży kontrakt na dostawy czołgów do Tajlandii, a pocisków ppanc Stugna-P sprzedają tyle, że nie starczało dla własnej armii. Mają też w całości laboratoria i wszystkie urządzenia do produkcji głowic nuklearnych w Odessie, Odeskiej Obłasti, na Zaporożu i Dniepropietrowsku.
Cezary
27 maja 2018 o 12:19Putin zaczyna zawsze po dużej imprezie.
Dlatego zacznie mniej więcej w tydzień po mistrzostwach świata. Teraz nie zacznie – taka niewielka zwłoka nie ma dla niego znaczenia.
A swoją drogą jak się złamie zawieszenie broni to chyba już nie obowiązuje – no chyba, że zostało podpisane 36 razy! I tak codziennie!
KazimierzS
27 maja 2018 o 17:33Rosja ma czas. Czeka aż się zmieni mieszkaniec Białego Domu. Może tak czekać jeszcze 20 lat, ale gdy to się już stanie – Ukrainie nikt nie pomoże.
observer48
29 maja 2018 o 06:50@KazimierzS
RoSSja czasu nie ma. Ceny ropy zaczęły znowu spadać, a w USA co tydzień przybywa od 10 do 20 platform wiertniczych na łupkowych złożach ropy naftowej. Jeszcze przed końcem br. USA staną się największym na świecie producentem tego surowca. Również Kanada, która posiada największe na świecie złoża piasków bitumicznych, w których jest uwięzione więcej ropy naftowej, niż w udokumentowanych złożach Arabii Saudyjskiej, czy kacapii, łakomie patrzy na rynki azjatyckie i europejskie.
Koszt produkcji baryłki syntetycznej ropy z kanadyjskich piasków bitumicznych to około 15 dolarów kanadyjskich. Do końca roku 2020. Kanada dorzuci na rynki światowe około 90 mln ton (ok. 650 mln baryłek) syntetycznej ropy rocznie. Tak Kanada, jak USA będą szukały rynków zbytu, a konkurentem najłatwiejszym do wyeliminowania jest kacapia. Rynki europejskie i Chiny zostaną poddane najsilniejszej amerykańskiej i kanadyjskiej presji cenowej.
Ukraina, a konkretnie nielegalna aneksja i okupacja Krymu oraz hybrydowa wojna w Donbasie są potrzebne USA i Kanadzie do nakładania i utrzymywania sankcji finansowych i embarga technologicznego na kacapski sektor naftowo-gazowy, a własnej technologii pozwalającej na ekonomicznie opłacalną eksploatację złóż ropy i gazu uwięzionych w skomplikowanych formacjach geologicznych kacapia po prostu nie ma. W rezultacie tych sankcji i embarga produkcja ropy przez kacapię powinna spaść o jakieś 10% do roku 2020., a do roku 2030 ten spadek może osiągnąć 25%. Już teraz Lotos i Orlen otrzymują od kacapii ropę gorszej jakości, bo produkcja zaczęła spadać. RoSSja miesza w Iranie, bo chce sprzedawać irańską ropę jako własną.