Rosjanie znów mogą zaatakować Kijów z terytorium Białorusi – przez strefę czarnobylską lub obwód czernihowski. Poinformował o tym gen. Ołeksij Hromow, zastępca dowódcy Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, podczas konferencji prasowej w Wojskowym Centrum Medialnym.
„Nie wykluczamy, że nieprzyjaciel może ponownie uciec się do ataku na Kijów. Przede wszystkim czuje, że nie może przebić się przez front ani na południu, ani na wschodzie. Jedną z opcji tzw. obalenia konstytucyjnego porządku Ukrainy jest zdobycie Kijowa i likwidacja przywództwa wojskowo-politycznego” – powiedział.
Przypomniał, że Rosjanie nie będą w stanie posuwać się tak szybko, jak w lutym, ponieważ Siły Zbrojne Ukrainy mają już doświadczenie bojowe i są gotowe na wszelkie scenariusze.
„Zakładamy, że wróg może uciec się do operacji przede wszystkim z Republiki Białoruś. Może to być kierunek zarówno z terytorium strefy czarnobylskiej, jak i z obwodu czernihowskiego. Jesteśmy na to gotowi, ale na razie nie widzę zagrożenia, że wróg zaatakuje bezpośrednio” – podkreślił.
Dodał, że ze strony Rosji należy się spodziewać w najbliższym czasie kolejnych ataków na obiekty infrastrukturalne.
Opr. TB, www.ukrinform.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!