W ostatni weekend Kijów był miastem z największym zanieczyszczeniem powietrza na świecie. Wprawdzie w ostatnich dniach sytuacji polepszyła się, jednak zanieczyszczenie powietrza w stolicy Ukrainy jest wciąż duże i doskwiera mieszkańcom. Głos w tej sprawie zabrał deputowany Ołeksandr Tkaczenko na swojej stronie na Facebooku.
„Powodami zanieczyszczenia powietrza w Kijowie są brak deszczu, pożary i nasze samochody – mówią nam władze miasta. Ale kijowscy ekolodzy i działacze Jelena Fatiejewa i Wiktor Hajdukow uważają, że kijowianie nie powinni otwierać nocą okien z innego powodu – to elektrociepłownia Darnickaja. Jako jedyna w stolicy pracuje na węglu. Co ciekawe, spalanie węgla w elektrociepłowni Darnickaja odbywa się w celu wytwarzania energii elektrycznej, która jest dystrybuowana na całej Ukrainie. Oznacza to, że kijowianie wdychają 100% zanieczyszczeń z niej i chorują, a elektryczność spalana jest gdzie indziej” – napisał.
Deputowany wyjaśnił także, na czym polega szkodliwość spalania węgla. „Każdego dnia elektrociepłownia Darnickaja produkuje około trzystu ton odpadów niebezpiecznych, z których do atmosfery i wód Kijowa dostaje się aluminium, bar, beryl, arsen, miedź, nikiel, rtęć, ołów, bor, kadm, miedź, żelazo, cynk. Następstwem jest wzrost chorób układu oddechowego, układu nerwowego, skóry i tkanki podskórnej, chorób onkologicznych. A dzieje się to podczas epidemii koronawirusa!” – ostrzegł.
Swoje spostrzeżenia wsparł statystyką. „W 2016 r. statystyka zachorowalności na choroby układu oddechowego w centrum Kijowa wyniosła 2755 przypadków, w dzielnicy Darnica prawie dwókrotnie więcej – 5162. W 2020 r., według Ministerstwa Zdrowia, dzielnica Darnica zajmuje drugie miejsce w Kijowie pod względem liczby pacjentów z zakażeniem koronawirusem. Władze miejskie twierdzą, że powodem ostatniego wzrostu zanieczyszczenia powietrza są mgły, burze pyłowe, pożary torfowisk w Czarnobylu i Żytomierzu, ale milczą na temat nielegalnej działalności i emisji zanieczyszczeń elektrociepłowni Darnickaja, chociaż od dawna łamie prawo. W sumie elektrownia wyemitowała do atmosfery ponad 1 milion 261 tysięcy ton zanieczyszczeń, a odpady poprodukcyjne zajmują powierzchnię 14 ha, w centrum dzielnicy Darnica razem z Pozniakami” – napisał.
Tkaczenko uważa, że władze Kijowa nic nie robi nic, aby rozwiązać ten problem. „Zatrucie miasta należy zatrzymać. Przygotowałem już interpelację parlamentarną i zwracam się do mediów, aby zwróciły uwagę na ten problem, ponieważ władze miasta nie słuchają ekologów” – zadeklarował.
Opr. TB, https://www.facebook.com/o.tkachenko.kyiv
fot. https://kiev.informator.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!