Ukraińskim żołnierzom udało się zestrzelić eksperymentalny rosyjski bezzałogowy statek powietrzny „Merlin-WR”. Poinformowała o tym agencja informacyjna Ministerstwa Obrony Ukrainy – „Armyinform”. Wiadomość o tym, a także zdjęcia zestrzelonego bezpilotowca, udostępnił w internecie ukraiński bloger i wolontariusz Pawło Kaszczuk.
Przypomnijmy, że ten bezpilotowiec został publicznie zademonstrowany we wrześniu ubiegłego roku i oficjalnie nie jest na wyposażeniu rosyjskiej armii.
Został opracowany w „Instytucie Badawczym Nowoczesnych Technologii Telekomunikacyjnych” w Smoleńsku. Jedną z cech „Merlina-WR” jest silnik hybrydowy, który pozwala mu na pozostawanie w powietrzu do dziesięciu godzin i wznoszenie się na wysokość do 5 km. Aparat waży ok. 6,5 kg. Daje to możliwość zainstalowania na nim wystarczająco wydajnego modułu optoelektronicznego. W zestrzelonym egzemplarzu zachował się taki moduł, więc ukraińscy specjaliści mogą go zbadać.
Użycie takiego sprzętu przez Rosjan może wynikać z braku środków finansowych.
„Może to być nieudana próba przetestowania nowości w rzeczywistych warunkach bojowych. Jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że okupanci po prostu odczuwają brak stałych środków, które stracili w znacznej ilości podczas działań wojennych” – powiedział korespondent „Armyinformu” Władisław Demianenko.
Przypomnijmy, według najnowszych danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, od początku rosyjskiej agresji Ukraińscy zestrzelili już 593 bezzałogowe statki powietrzne na poziomie operacyjno-taktycznym.
Najczęściej zestrzeliwanym rosyjskim dronem jest „Orłan-10”, ale Rosjanie tracą również o wiele droższe bezpilotowce. Na początku czerwca Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły bezzałogowy statek powietrzny „Forpost” o wartości około 7 mln dolarów.
Opr. TB, https://armyinform.com.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!