Minister infrastruktury Polski Andrzej Adamczyk poinformował, że od 10 lutego Ukraina znosi ograniczenia tranzytowe dla towarowych przewozów kolejowych przez terytorium Ukrainy do Polski.
🔊Po rozmowie z Ministrem Transportu Ukrainy mogę przekazać, że 10 lutego nastąpi zniesienie ograniczeń tranzytowych dla towarowych przewozów kolejowych przez terytorium Ukrainy do Polski 🇵🇱🤝🇺🇦
— Andrzej Adamczyk (@AMAdamczyk) February 5, 2022
– Budowanie relacji z PKP na obustronnie korzystnych zasadach pomoże kolejom państwowym Ukrainy zwiększyć potencjał tranzytowy i eksportowy; od 10 lutego zniesione zostaną wszelkie ograniczenia w tranzycie kolejowym do Polski – stwierdził z kolei minister infrastruktury Ukrainy Oleksandr Kubrakow.
– Wierzę w możliwość znacznego zwiększenia obrotów towarowych z Polską. Dlatego przyspieszamy prace nad elektryfikacją odcinka Kowel-Izów. Pozwoli nam to znacząco zwiększyć przepustowość tego obszaru po stronie ukraińskiej – dodał i wyraził nadzieję, że Polska także zelektryfikuje leżący po jej stronie odcinek połączenia.
W styczniu ukraińskie koleje państwowe Ukrzaliznycia wprowadziły zakaz tranzytu pociągów towarowych do Polski oraz zakaz użytkowania wagonów kolei ukraińskich na terytorium Polski tłumacząc to nagromadzeniem wagonów i przestarzałą infrastrukturą i polityką taryfową.
„Problem sytuacyjny polega na tym, że na granicy z Polską codziennie gromadziło się od 1800 do 3200 wagonów, tworząc korki na trasie” – podało w styczniu biuro prasowe Ukrzaliznyci.
Ukraińskie media oceniały jednak, że wstrzymanie tranzytu kolejowego jest narzędziem nacisku Kijowa na Warszawę. „Ukraina chciałaby zwiększyć ustaloną obecnie na 160 tys. zezwoleń na pół roku kwotę dla przewoźników samochodowych do co najmniej 200 tys. Polska to główne okno Ukrainy do Europy: na ten kraj przypada ok. 40 proc. wszystkich ukraińskich przewozów towarowych do państw UE, a deficyt zezwoleń ogranicza handel Ukrainy z krajami UE” – pisał w styczniu na łamach portalu Dzerkało Tyżnia publicysta Wołodymyr Krawczenko.
Oprac. MaH, twitter.com, gosc.pl
fot. pkpcargo.com
1 komentarz
w tym problem
5 lutego 2022 o 23:03Zwiększenie pozwoleń na transport kołowy musi być związane ze zwiększeniem ilości przejść granicznych miedzy Polską a Ukrainą. W przeciwnym razie będą gigantyczne kolejki i będzie presja na celników, żeby byle jak kontrolowali „bo ludzie kilka dni czekają”. No i będzie szedł przemyt kradzionych samochodów z Niemiec, elektroniki, a w drugą stronę narkotyki i papierosy…