Od 30 września władze Ukrainy zniosły cła na import samochodów. Ma to uratować rynek motoryzacyjny kraju, a przy okazji powstrzymać naciski Japonii i Unii Europejskiej, które zarzucają władzom w Kijowie, że specjalne cła na sprowadzane do kraju pojazdy naruszają reguły Światowej Organizacji WTO.
W kwietniu 2012 r. poprzednie władze Ukrainy wprowadziły cła w wysokości 6,46 proc. na samochody z silnikami od 1000 cm3 do 1500 cm3 i 12,95 proc. dla silników od 1500 cm3 do 2200 cm3. Od kwietnia br. roku cła te obniżono do 2,15 proc. i 4,32 proc. Obecnie zniesiono je całkowicie.
Ukraińscy importerzy od dawna skarżyli się, że cła powodują zastój w handlu samochodami. Ponadto od 2013 r. Japonia naciskała w ramach WTO na zniesienie ukraińskich ceł dowodząc, że import samochodów nie szkodzi rodzimym ukraińskim producentom, ani nie pogarsza sytuacji obywateli, a więc dodatkowe opłaty nie są uzasadnione. Z podobną krytyką pod adresem Kijowa występowała też UE.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Vandal
30 września 2015 o 13:34Na uzywane tez?
Frodo
30 września 2015 o 23:51Dobrze!!!!!, dla Ukrainy to dobrze bo ceny samochodów im spadną, i ich warsztaty zarobią i ludzie, zaostrzy się konkurencja!!!. Ponadto każde uzgodnienie wprowadzane z porozumieniem z UE przyśpieszy integrację gospodarczą…
Barnaba
3 października 2015 o 03:08Integracja gospodarcza z UE będzie polegała na tym że będziecie produkować opakowania do produktów z UE i potem te produkty kupować.
jubus
4 października 2015 o 17:50Dokładnie, ale akurat w przypadku Ukrainy jest szansa, że tak się nie stanie. Ważne, aby Ukraina nigdy do UE nie weszła i rozwijała gospodarczą współpracę jedynie poprzez DCFTA, a także handlowała z każdym, także z Rosją.